Czy w tym roku dobrze spałeś? Jeśli nie, nie jesteś sam. Koszmary związane z COVID-19 – lęki przed przebywaniem w zatłoczonych miejscach, dotykaniem zakażonych powierzchni, poczuciem obnażenia bez maski – zakłócają sen ludzi na całym świecie. Wydaje się, że pandemia wprowadziła nową wspólną nierzeczywistość, ze snami, które są równie niepokojące jak ten o spóźnieniu się na egzamin końcowy, na który się nie uczyłeś. Nasza okładka w tym miesiącu pochodzi od psychiatry i badacza snów Tore Nielsena, który jest zajęty badaniem największego nieumyślnego eksperymentu zakłócającego sen w historii.
COVID-19 jest najgorszą pandemią od stulecia, częściowo dlatego, że koronawirus zachowuje się w nieoczekiwany sposób. Na początku myśleliśmy, że choroba rozprzestrzenia się głównie przez kichanie i kaszel oraz przez ludzi dotykających powierzchni, na których wylądowały kropelki oddechowe. Teraz wiemy, że wirus rozprzestrzenia się przez powietrze, często od osób, które nie mają objawów i nie zdają sobie sprawy, że są zarażone. Bezobjawowe przenoszenie jest jednym ze sposobów, w jaki nowa pandemia przypomina pandemię HIV/AIDS, a długoletni badacz William A. Haseltine dzieli się lekcjami dla COVID-19 z wczesnych dni AIDS. Jedną z jego bardziej poruszających obserwacji jest to, że w obu chorobach występuje element społeczny. Ludzie chodzą do barów i na imprezy, gdy szukają towarzystwa, co jest naturalne i ludzkie.
Gdy dziwaczny obiekt przeleciał przez nasz Układ Słoneczny pod koniec 2017 roku, astronomowie szybko zdali sobie sprawę, że jest nie z tego świata. 'Oumuamua jest pierwszym obiektem z innego układu słonecznego, który został wykryty w naszym. Nazywamy go obiektem, ponieważ nikt tak naprawdę nie wie, co to jest – jest to coś w rodzaju komety, asteroidy, a według kilku teoretyków, nie jest to zupełnie niepodobne do statku obcych. (Ogólnie rzecz biorąc, zawsze gdy ktoś mówi „Może to kosmici”, to nigdy nie są to kosmici.) Wkrótce pojawił się drugi pozasłoneczny przybysz, a astronomowie David Jewitt i Amaya Moro-Martín, między innymi, z niecierpliwością oczekują kolejnych.
Pandemia COVID-19 zaostrza skutki zdrowotne rasizmu, z nieproporcjonalnie dużą liczbą zachorowań i zgonów wśród osób kolorowych. Janet Currie, ekspert w dziedzinie społecznych i środowiskowych wpływów na zdrowie, wyjaśnia, jak niemowlęta mogą być nierówne przy urodzeniu. Jedną z nadziei strony jej artykułu jest to, że dostęp do opieki zdrowotnej i wsparcie żywieniowe, jak również inne interwencje i polityki, może i poprawić zdrowie dzieci urodzonych w niekorzystnej sytuacji, co prowadzi do dramatycznej poprawy zdrowia przez całe życie i bezpieczeństwa ekonomicznego.
Historia na unlearning rasizmu pokazuje walkę jednej osoby, przy użyciu nauki i stypendium, aby zrozumieć i skonfrontować uprzedzenia jesteśmy marynowane w. Mamy nadzieję, że historia pisarki Abigail Libers i polecane przez nią książki w tym pomogą.
Ludzie, którzy żyją w lasach wokół jeziora Mensabak w południowo-meksykańskim stanie Chiapas są potomkami Majów Lacandon, grupy, która opuściła wielkie miasta imperium Majów, gdy susza, wojna, niewolnictwo i choroby zniszczyły cywilizację. Obecnie współcześni Majowie Lacandon współpracują z archeologami, aby zbadać swoją historię i zrozumieć, jak ich przodkowie przystosowali się do nowego życia. Freelancer Zach Zorich zabiera nas tam.
Gdy ludzie poruszają się, tańczą, śpiewają lub kołyszą się razem, często doświadczają odrębnej formy radości i wspólnoty. Autorka Marta Zaraska dzieli się nauką społeczną i nauką o mózgu na temat synchronii, która według niektórych badaczy pełni funkcję społeczną, która pomogła wczesnym ludziom tworzyć spójne grupy (i tworzyć razem piękną muzykę).
Dziękuję za przeczytanie Scientific American. Wszyscy tutaj życzymy Ci dobrego zdrowia i przyjemnych (lub tak przyjemnych jak to tylko możliwe) snów.
Dziękuję za przeczytanie Scientific American.