Sara Eisen, współprowadząca program „Squawk on the Street” w CNBC.

Virginia Sherwood/CNBC

Od prawie pięciu lat Sara Eisen skupia się na globalnych wiadomościach konsumenckich w CNBC. Milenijna matka była współprowadzącą programy „Power Lunch”, „Squawk on the Street” i „Worldwide Exchange” w CNBC. Przed CNBC, Eisen prowadziła program Bloomberg Radio „On the Economy”, była współprowadzącą „Bloomberg Surveillance” i służyła jako korespondentka dla Bloomberg Television, gdzie zajmowała się globalną makroekonomią, polityką i biznesem. W tym czasie informowała o europejskim zadłużeniu, następstwach tsunami i kryzysie nuklearnym w Fukushimie w Japonii.

Eisen osiągnęła wiele w wieku zaledwie 33 lat; posiada tytuł magistra dziennikarstwa radiowo-telewizyjnego z koncentracją w sprawozdawczości biznesowej z Medill School of Journalism na Northwestern University i jest redaktorem książki Currencies After the Crash: The Uncertain Future of the Global Paper-Based Currency System.

Kariera Eisen obala powszechne stereotypy, że millenialsi są leniwi i nie są lojalni wobec swoich pracodawców, oraz że mamy millenialsów pracują mniej godzin niż przeciętny młody pracownik. Poniżej dzieli się tym, jak udało jej się rozwinąć swoją karierę i służyć jako wpływowy agent zmian w jednym z największych kablowych kanałów informacyjnych w Ameryce.

Christine Michel Carter: Z jakimi rodzajami stereotypów pokoleniowych spotkałaś się w swojej karierze?

Sara Eisen: Jako młoda kobieta pracująca w branży informacyjnej, jestem przyzwyczajona do tego, że starsi mężczyźni zwracają się do mnie, zakładając lub sugerując, że nie pamiętam historii, wydarzeń lub historii ze względu na mój wiek. Każdego dnia uważam się za szczęściarę, że mogę chodzić do pracy, którą tak bardzo kocham, której chcę poświęcić tak wiele… ale zawsze udowadniasz sobie, z najlepszych i najgorszych powodów.

Carter: Czy możesz wymienić konkretny przykład tego i czego nauczyłaś się z tego doświadczenia?

Eisen: Niedawno zostałam wyzwana w telewizji za przywołanie okresu w 1992 roku, w którym polityka prezydencka ingerowała w politykę monetarną, aby porównać ją z obecną krytyką prezydenta Trumpa wobec banku centralnego. Wspomniałem o prezydencie Bushu otwarcie wzywającym ówczesnego prezesa Fedu Alana Greenspana do obniżenia stóp procentowych w roku wyborczym. Powiedziano mi: „Byłeś za młody, żeby to pamiętać” (lub coś w tym stylu). Moja odpowiedź: 'Być może, ale studiowałam historię monetarną.’

Jako młodsza kotwica, a zwłaszcza jako kobieta, muszę być potrójnie przygotowana do raportów, wywiadów i rozmów – naprawdę wszystkiego, co wychodzi z moich ust. Jeśli w mojej wiedzy lub historii jest jakaś dziura, to będzie to widoczne i moja wiarygodność na tym ucierpi. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że muszę walczyć z przekonaniem, że mężczyźni, szczególnie starsi, zasługują na większe zaufanie.

Carter: Jak twoim zdaniem starsi millenialsi mogą awansować zawodowo i walczyć ze stereotypami dotyczącymi ich pokolenia w miejscu pracy?

Eisen: Ucz się, odrabiaj lekcje, ćwicz. Bądź mądrzejszy i z nawiązką rekompensuj to przygotowaniem. Nie pozwól im zrozumieć, że miałeś osiem lat, kiedy prezydent Bush krytykował Greenspana. Daj im do zrozumienia, że znasz każdy szczegół dotyczący tego wydarzenia i konsekwencji z tamtego okresu. Ma to zastosowanie do tak wielu zawodów i sytuacji. Aby millenialsi mogli konkurować, muszą przełamać stereotypy o uprawnieniach i naiwności; musisz udowodnić, że jesteś pracowity, inteligentny, a przede wszystkim przygotowany.

Odkryłem również, że przyjęcie mojego pokolenia może być atutem. Wszystkie telewizyjne sieci informacyjne mają na celu przyciągnięcie młodych widzów. Ostatnią atrakcją dla mnie było uzyskanie Kanye West do retweet wykres zrobiłem o jego zaangażowanie z Adidas i ich ceny akcji. Inny przykład: Niedawno zwróciłem uwagę na to, że Selena Gomez – która często pojawia się w kampaniach Coach – ma więcej zwolenników na Twitterze niż prezydent Trump, co jest kluczowym powodem wzrostu akcji firmy macierzystej Coach, Tapestry, i jej powrotu do biznesu. Bycie millenialsem daje mi przewagę nad konkurencją i pomaga mi zrozumieć historie konsumentów i trendy w sposób, który jest cenny dla inwestorów i naszych odbiorców.

Carter: Wymień konkretny incydent lub projekt w swojej karierze, który twoim zdaniem zmienił cię z roli wspierającej w prawdziwego agenta zmian.

Eisen: Moje najwcześniejsze przełomy w CNBC przyszły w formie rezerwacji dla gości. Walczyłem o to, by relacjonować firmy i prezesów, którzy albo nigdy wcześniej nie pojawili się w CNBC, albo byli mniej znani. Pomogłem zbudować relacje z ważnymi firmami, takimi jak Coke, Mondelez i Nike – firmami, które teraz zajmują ważne miejsce w cyklu informacyjnym i z którymi przeprowadzamy więcej wywiadów. Jedną z najmocniejszych stron CNBC jest to, że każdy, kto zajmuje się biznesem, ekonomią i finansami musi pojawić się w naszej sieci, jeśli ma wiadomość do przekazania na Wall Street. Kiedykolwiek mogę wnieść nowe pomysły i dostarczyć unikalnych gości na tym froncie, czuję, że pomagam nam wygrać.

Carter: Jak łączysz macierzyństwo z byciem współprowadzącą CNBC?

Eisen: Wciąż się uczę! Ustalanie priorytetów w moim czasie jest teraz o wiele bardziej istotne niż przed macierzyństwem. Staram się umawiać na spotkania wcześniej w ciągu dnia, być bardziej rozważną w kwestii zobowiązań czasowych, które podejmuję i chronić te momenty w ciągu dnia, kiedy wiem, że mój syn będzie obudzony i aktywny. To banał powiedzieć, że mam nowy szacunek dla pracujących matek. Jednak niewiarygodne jest to, jak bardzo się do nich (i do wszystkich rodziców) poczułam od chwili, gdy weszłam do pracy po urlopie macierzyńskim. Rodzicielstwo może być tak emocjonalne – jest pełne wzlotów i upadków, a także ciągłych zmartwień – i podziwiam wszystkich moich rówieśników, którym wciąż udaje się pogodzić ich codzienną pracę.

Carter: Jakie inspirujące słowa rady możesz zaoferować innej pracującej mamie z pokolenia millenialsów?

Eisen: Możesz to zrobić. Pochłonięcie niekończącej się pracy rodzicielstwa w swoim już przytłoczonym harmonogramie jest zniechęcającą perspektywą. To po prostu nie będzie to samo, kiedy wrócisz do pracy, ale to nie znaczy, że nie możesz dostarczyć tej samej wydajności i jakości, którą zawsze miałeś. Szanuj swój czas i nie bój się prosić o pomoc – współmałżonka, rodzinę oraz osobiste i zawodowe grupy wsparcia.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.