Czy jesteś mamą, która doświadczyła okropnego wypadku z siusianiem podczas treningu? Kiedy po prostu kaszlesz lub kichasz? Albo czy kiedykolwiek miałaś nagłą utratę moczu, kiedy próbowałaś dostać się do toalety na czas?

Pamiętam pierwszy raz, kiedy mi się to przytrafiło, krótko po urodzeniu mojej pierwszej córki ponad 13 lat temu. Było mi wstyd, że nie mogłam nawet powstrzymać strumienia moczu i zsikałam się w spodnie, dokładnie w moim domu. Mój mąż był wyrozumiały, ale ja byłam tak zawstydzona, a co gorsza, martwiłam się, że to się powtórzy. Co by było, gdyby to się stało, gdybym wyszła po zakupy albo do domu przyjaciół? Zaczęłam pakować zmianę ubrań dla dziecka I MNIE do torby na pieluchy.

Rzeczy poprawiły się, gdy moje ciało po porodzie wyzdrowiało, ale nietrzymanie moczu utrzymywało się długo po tym, jak poczułam, że powinno. Nawet wiele lat później musiałam nosić podpaskę podczas biegania, żeby zapobiec wypadkom. Biegałam z samego rana, przed śniadaniem, bo mój pęcherz nie mógł sobie poradzić z płynami przed bieganiem. Nabrałam też zwyczaju chodzenia do łazienki przed wyjściem z domu. Potem znowu zatrzymywałem się gdzieś w pierwszych 2 milach biegania „na wszelki wypadek”. Z przerażeniem przyznaję, że celowo nie piłam wody podczas długodystansowych biegów, nawet do 15+ mil, bo nie chciałam sikać w spodnie i nie chciałam rezygnować z biegania. Cieszę się, że w końcu się obudziłem i zdecydowałem, że wystarczy. Musiałem przestać biegać i zadbać o siebie, zamiast pchać moje ciało do granic możliwości.

Potrzebowałam przestać ignorować jego każdą wskazówkę, że to, co robię, jest złe.

Mimo że byłam fizykoterapeutką, nie bardzo wiedziałam, jak to leczyć, bo to taki specjalistyczny obszar fizykoterapii, w którym nie miałam oficjalnego szkolenia. Poprosiłam moją położną o skierowanie do fizykoterapeuty miednicy i otrzymałam pomoc, której potrzebowałam. W moim dążeniu do wyzdrowienia odkryłam świat biofeedbacku, treningu relaksacyjnego, ćwiczeń, codziennych porad i terapii manualnej w leczeniu dna miednicy. Byłam mile zaskoczona, że zauważyłam również ulgę w moich bólach głowy, ponieważ otrzymałam pomoc, której potrzebowałam w dnie miednicy. W dążeniu do pomocy sobie, zapałałam chęcią pomocy innym mamom i dowiedziałam się, że dno miednicy jest kluczową częścią bólu dolnej części pleców, miednicy i bioder.

Chciałabym podzielić się moją wiedzą w tym, czego nauczyłam się jako fizykoterapeuta miednicy, z osobistego i zawodowego punktu widzenia. Byłem w waszych butach, drogie panie. To nie jest zabawa, ale jestem tutaj, aby zapewnić was, że to jest uleczalne i jest nadzieja; i to nie musi być w formie leków, zastrzyków lub operacji. Podczas gdy te interwencje mają swój słuszny czas i miejsce, ja zawsze polecam leczenie zachowawcze, zanim sięgniesz po bardziej inwazyjne opcje.

Oto niektóre z moich najlepszych wskazówek dotyczących leczenia nietrzymania moczu.

Zrównoważ kości miednicy.

Gdy miednica nie jest zrównoważona, wtedy mięśnie dna miednicy nie są w stanie funkcjonować optymalnie. W zależności od pozycji struktury kostnej twojej miednicy, twoje mięśnie dna miednicy mogą być nadmiernie rozciągnięte, skręcone lub rozwijać punkty spustowe. Niezrównoważona miednica może sprawić, że dno miednicy wydaje się słabe. W rzeczywistości, mięśnie po prostu nie są ułożone prawidłowo. To tak, jakby założyć kaftan bezpieczeństwa, a następnie oczekiwać, że będzie można w pełni poruszać ramionami i tułowiem. Jako fizykoterapeuta miednicy patrzę na to, jak ułożone są kości, a następnie delikatnie przywracam właściwą pozycję za pomocą terapii manualnej (moje ręce), jak również przepisuję ćwiczenia rozciągające i wzmacniające, które są specyficzne dla potrzeb osoby, której pomagam.

Ocena siły mięśni dna miednicy (PFM).

Jeśli jesteś kobietą, a zwłaszcza jeśli jesteś mamą, prawdopodobnie słyszałaś o ćwiczeniach Kegla. Jest to ćwiczenie, które często nam się daje, aby wzmocnić mięśnie dna miednicy. Są to mięśnie, które skurczyłyby się, gdybyś oddawała mocz i chciała zatrzymać jego przepływ. Prawidłowa ocena mięśni dna miednicy polega na sprawdzeniu, jak dobrze się one kurczą I jak dobrze się rozluźniają. Często zdarza się, że kobiety mają problemy z rozluźnieniem PFM bardziej niż z wygenerowaniem silnego skurczu. Spotkałam wiele kobiet, które faktycznie wydają się utrzymywać swoje PFM w ciągłym stanie skurczu. Może się to zdarzyć, jeśli kobieta wciąga brzuch, jeśli miała traumatyczne przeżycia w swoim życiu, jeśli jest ostrożna, lub jeśli po prostu nie jest świadoma, że dno miednicy powinno być rozluźnione.

Wiele kobiet nawet nie wie, że trzyma napięcie w tym obszarze. Jeśli masz stały, niski stopień skurczu w tych mięśniach, to z czasem zaczną się one skracać. Wówczas stracą one zdolność do generowania siły i wytrzymałości, gdy zostaną wezwane do bardziej forsownych czynności, takich jak skakanie, bieganie czy kichanie. Ocena siły może obejmować wykorzystanie bio-feedback, ale ja preferuję ocenę manualną. Ocena manualna pozwala mi poczuć, jak dobrze ściany pochwy mogą się zamknąć i zwęzić. Mogę stwierdzić, czy jeden obszar potrzebuje więcej miejscowego treningu niż inny. Z właściwego szkolenia, to może być sprawdzone z samooceny lub przez wyszkolonego praktyka, który może dać Ci informacje zwrotne na temat siły, wytrzymałości i jakości skurczu i relaksu.

Spójrz na swoje nawyki postawy.

Gdy stoisz, twoja miednica jest przechylona w taki sposób, że twoje kości łonowe tworzą półkę, na której spoczywa pęcherz moczowy. Jeśli jest ciasno w biodrach i pośladkach, zmienia to sposób, w jaki miednica spoczywa podczas stania i siedzenia. Stanie z „podkulonym ogonem” lub „wysuwanie się do przodu” zmienia sposób, w jaki miednica siedzi, a tym samym zmienia oparcie dla pęcherza. Innym przykładem jest ciągłe krzyżowanie nóg na tę samą stronę, co przenosi ciężar na kości siedzenia. To tworzy nierównowagę tkanek miękkich w twojej miednicy, biodrach i pośladkach, a następnie może wywierać większy nacisk na podbrzusze i miednicę, dokładnie tam, gdzie spoczywa pęcherz. Podejmij zamiar, aby być bardziej świadomym tego, jak się trzymasz, jakie są twoje nawyki w pozycji stojącej i siedzącej, i zobacz, czy możesz dokonać pewnych zdrowych zmian, jeśli to konieczne.

Traktuj swoje blizny brzuszne.

Tkanka bliznowata to po prostu powięź, lub miękka tkanka łączna, która jest normalna w organizmie. Powięź może zostać związana, zacząć się skręcać, ciągnąć i tworzyć sieć rybną nad strukturami. Jeśli masz jakąkolwiek bliznę w dolnej części brzucha (np. po cesarskim cięciu, operacji laparoskopowej, naprawie przepukliny, pęcherzyka żółciowego, appendektomii, pierścienia pępkowego, blizny pourazowej), to te wewnętrzne włókna powięzi mogą sięgać w dowolnym kierunku. Powoduje to napięcie i zwiększa ciśnienie w jamie brzusznej i miednicy. Pęcherz moczowy spoczywa tuż za kością łonową. Ponieważ pęcherz jest workiem, jeśli powięź otaczająca go lub w jego pobliżu zaczyna się zaciskać, może to wpłynąć na to, jak dobrze pęcherz jest w stanie napełniać się i opróżniać. Ponownie, pomyśl o prostym kaftanie bezpieczeństwa wokół pęcherza, który może ograniczać to, jak dobrze może się on napełniać. Parcie naglące, niepełne opróżnianie, nagła utrata moczu ze stresem….any i wszystko to może wystąpić, kiedy obecna jest tkanka bliznowata.

Blizny mogą być traktowane z lekkim naciskiem na wszelkie obszary, które są gorące, twarde lub delikatne.

  • Po prostu umieść opuszki palców lub dłoni nad obszarem, który chcesz leczyć
  • Naciśnij delikatnie pod napotkanym oporem (nigdy siłą)
  • Poczekaj aż tkanki zmiękną i stopią się pod twoim dotykiem
  • Przytrzymaj tam przez 5 minut lub dłużej i oceń ponownie

Uznaję ten rodzaj uwalniania za bardziej skuteczny długoterminowo niż po prostu masowanie nad blizną.

Idź (tylko) wtedy, kiedy masz potrzebę oddania moczu.

Kiedy czujesz potrzebę skorzystania z toalety – idź. Unikaj oddawania moczu „na wszelki wypadek”, na przykład kiedy wychodzisz z domu. To dezorientuje odruch odpowiedzialny za ostrzeganie cię, kiedy musisz skorzystać z toalety. Zamiast tego słuchaj swoich wewnętrznych sygnałów i korzystaj z toalety tylko wtedy, kiedy jest to konieczne. Z drugiej strony, nie ignoruj sygnałów swojego ciała, że musisz oddać mocz; jest to tak samo mylące dla ciała i może zakłócić sygnały wysyłane z pęcherza do mózgu.

Jeśli jesteś kobietą, nie sikaj na stojąco.

Ta wskazówka może sprawić, że będziesz chichotać, jak sobie pomyślisz: „Duh, jestem kobietą, zawsze sikam na siedząco”. Ale czy Ty też tak uważasz? Czy zdarza ci się mieć ochotę na siusiu, kiedy jesteś pod prysznicem? Jeśli tak, oprzyj się temu pragnieniu, ponieważ może to zmienić odruch mikcji i być mylące dla twojego ciała. Rezultatem może być sygnał dla twojego mózgu w nieodpowiednich momentach, że dobrze jest sikać stojąc.

Oceń położenie pęcherza.

Jeśli byłaś w ciąży, to wiesz, że rzeczy mogą ulec zmianie w twoim brzuchu, aby dostosować się do rosnących rozmiarów dziecka. Żołądek i wątroba zostają wepchnięte do dolnej części klatki piersiowej, macica rozszerza się wraz ze wzrostem dziecka, twoje żebra mogą się wyprostować i unieść do góry, a ty możesz odczuwać zwiększony nacisk na dolną część pleców i biodra. Pęcherz może również przesunąć się na jedną lub drugą stronę. Przesunięcia są szczególnie częste w trzecim trymestrze, kiedy dziecko przygotowuje się do porodu i osiada po lewej stronie twojego ciała. Często zdarza się, że lewa dolna część brzucha mamy staje się ciaśniejsza i zaczyna ciągnąć pęcherz na lewą stronę. Dobra wiadomość jest taka, że można to sprawdzić i łatwo naprawić po porodzie.

Wszystko, czego potrzeba, to ocena przez wyszkolonego świadczeniodawcę, który może sprawdzić, gdzie znajduje się pęcherz w stosunku do linii środkowej. Następnie pęcherz może zostać delikatnie uwolniony i sprowadzony z powrotem do linii środkowej. Istnieje korelacja pomiędzy nieszczęśliwym pęcherzem a napięciem PFM. Kiedy pęcherz jest zestresowany i ściągnięty, wtedy PFM też nie są szczęśliwe. Daj pęcherzowi trochę miłości i wprowadź go z powrotem w jego szczęśliwe miejsce w miednicy, wtedy PFM mogą się znowu zrelaksować.

Nie jest to wyczerpująca lista opcji leczenia, jeśli chodzi o nietrzymanie moczu. Są to raczej niektóre z ważniejszych punktów, na które patrzę jako fizykoterapeuta miednicy. Wycieki są powszechne, ale nie są normalne, więc nie znoś tego! Jeśli potrzebujesz pomocy w tej dziedzinie, poszukaj fizykoterapeuty miednicy, który specjalizuje się w pomaganiu kobietom w odbudowie ich rdzenia. Porzuć wstyd, porzuć strach, że będziesz przeciekać i porzuć myśl, że nie będziesz mogła być tak aktywna, jak byś chciała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.