W 1991 roku Eddie Vedder powiedział Rolling Stone’s Kim Neely, że nazwa Pearl Jam odnosiła się do prababci piosenkarza, a zwłaszcza do pewnego jej specjalnego przepisu. „Prababcia Pearl robiła tę halucynogenną konfiturę, o której krążą totalne opowieści” – powiedział Vedder. Nie mamy jednak tego przepisu”.
The historia może pojawić się w jednym lub dwóch spotkań rodzinnych, choć, ponieważ w 2006 roku, Vedder przyznał Brian Vedder z Rolling Stone, że może on być upiększanie faktów tad. W rzeczywistości tylko fakt, że jego prababka miała na imię Pearl jest prawdą, a reszta to „totalne bzdury”. Następnie basista Pearl Jam Jeff Ament i gitarzysta Mike McCready przedstawili prawdziwą historię: Pierwotnie nazywali się „Mookie Blaylock” po legendzie NBA, której numer na koszulce był również tytułem debiutanckiego albumu zespołu, Ten. Zespół był dość zdesperowany, by wymyślić coś lepszego i podczas burzy mózgów w restauracji w Seattle, Amentowi udało się wyczarować „Pearl”. Część „Jam” w nazwie została dodana po koncercie Neila Younga, gdzie, jak mówi Ament, „każda piosenka była jak piętnasto- lub dwudziestominutowy jam.”
.