How to Respond to a 'Lawyer Letter’
You Just Got a 'Lawyer Letter’. Co teraz?
Może dostałeś zawieszenie & listu Desist. Może prawnik skontaktował się z tobą, aby spróbować rozwiązać spór. Może dostałeś „nastygram” lub „list prawnika” lub e-mail od prawnika. Niezależnie od powodu lub rodzaju komunikacji, bycie na końcu odbiorcą takiego listu może być trochę niepokojące, zwłaszcza gdy nie zgadzasz się z treścią wiadomości.
W tym artykule, zamierzam dać ci kilka wskazówek, jak odpowiedzieć na „list od prawnika” w sposób, który zwiększy twoje szanse na rozwiązanie sporów bez eskalacji już napiętej sytuacji do poziomu kosztownego sporu sądowego.
Rzeczy pierwsze
Prawnicy są jak broń nuklearna. Jeśli jedna strona ją ma, druga jej potrzebuje. Wzajemnie gwarantowane zniszczenie jest wielką zachętą do pokojowego rozwiązywania różnic stron – czy są to narody, firmy, czy osoby prywatne.
Jeśli otrzymałeś list od prawnika, prawdopodobnie musisz przynajmniej skontaktować się z prawnikiem i omówić z nim swoją sytuację i treść wiadomości. To dobry pomysł, aby kompetentny, doświadczony prawnik powiedział Ci, na czym stoisz. Nie spodziewaj się również, że usługa ta będzie oferowana pro bono. Jest to cenna usługa, która jest warta zapłacenia prawnikowi za jej wykonanie (i nie powinna być zbyt droga).
Dig Deeper: Co zrobić, zanim zadzwonisz na konsultację prawną
Jeśli masz przyjaciela lub członka rodziny, który jest prawnikiem, to jest to świetny czas, aby wziąć je na kawę, lunch, lub obiad, i zapytać ich o swojej sytuacji (zakładając, że są otwarte na rozmowę z tobą o tym). Nie zrzucaj tego na nich, chociaż. Daj im znać, co ci leży na sercu i powiedz, że chciałbyś to omówić przy kawie, jeśli będą mieli czas. Kluczem jest: szanuj ich czas.
Attitude Is Half the Battle
Jeśli dzwonię (adwokat dla) osoby, która jest potencjalnym przeciwnikiem procesowym, aby omówić spór lub inną sprawę prawną, zawsze mam nadzieję, że osoba na drugim końcu telefonu będzie:
- Obiektywna,
- Rozsądna,
- Zrozumiała,
- Dobry słuchacz,
- Uczciwa,
- Transparentny,
- Współpracujący, i
- Zainteresowany rozwiązaniem sytuacji przy użyciu najmniej uciążliwych dostępnych środków.
Istnieje cała lista „Don’ts” mógłbym dać ci, takich jak:
– Nie mów rzeczy jak, „Byłem dla , i …,” (To jest odwołanie do autorytetu logiczny błąd. Więc, jest to po prostu zły argument.)
– Nie zadawaj argumentacyjnych, retorycznych pytań, takich jak, „Nazywasz mnie kłamcą?!”
– Nie powtarzaj swojego stanowiska bez uznania stanowiska drugiej osoby.
Powtarzam, mógłbym napisać wyczerpującą listę „Don’t”. Szczerze mówiąc, nie chcę pisać tej listy, tak samo jak ty nie chcesz jej czytać. Nie chcę mówić: „Nie rób X, Y i Z”, ponieważ, drogi czytelniku, wiem, że jesteś bardziej zainteresowany nauką tego, co powinieneś robić, niż tego, czego nie powinieneś robić. Tak więc, bądź ośmioma rzeczami wymienionymi powyżej. Be that way.
Practicing Eight Good Traits to Defuse Conflict
Be objective. Oznacza to odłożenie na bok swoich osobistych uczuć i emocji. Oznacza to wzięcie głębokiego (niesłyszalnego) oddechu i przełknięcie swojej dumy i/lub oburzenia. To, jak się czujesz, prawdopodobnie nie ma większego znaczenia, jeśli w ogóle, dla osoby, z którą rozmawiasz. I to jest w porządku; to, jak się czujesz, nie jest punktem zwrotnym, na którym obraca się wszechświat. Musisz nauczyć się nie reagować na ludzi, ale raczej odpowiadać na kwestie poruszane w dyskusjach z innymi.
Bądź rozsądny. Obejmuje to przyjmowanie stanowisk, które uważasz, że inni mogą odnieść się do nich, zrozumieć je lub zgodzić się z nimi. Bycie rozsądnym polega również na dawaniu innym prawa do wątpliwości, gdy jest to możliwe. Wreszcie, bycie rozsądnym oznacza przyjmowanie stanowiska, które jest najbardziej spójne z rozwiązaniem sporu lub konfliktu.
Bądź wyrozumiały. Duża część ludzkiej nieporozumień wiąże się z tym, że jedna lub druga strona (lub obie) odmawia wysłuchania drugiej strony (lub siebie nawzajem). Daj znać osobie, z którą rozmawiasz, że słyszałeś, co powiedziała, i że rozumiesz jej stanowisko. Następnie skoncentruj swój wkład w dyskusję na konkretnych kwestiach spornych, które stanowią sedno rozmowy. Nie powtarzaj uparcie swoich własnych punktów widzenia; czyniąc to, dajesz do zrozumienia, że nie jesteś zainteresowany wysłuchaniem żadnego innego głosu poza swoim własnym.
Ponadto, postaraj się spojrzeć na sytuację z punktu widzenia przeciwnika. Samo bycie w stanie zrozumieć ich punkt widzenia nie musi oznaczać, że się z nim zgadzasz; mimo to, ważne jest, aby podjąć wysiłek i przyznać, że rozumiesz ich punkt widzenia.
Bądź dobrym słuchaczem. Ok, ten… Nie mogę nawet nauczyć cię tego w jednym akapicie. Wszystko co mogę zrobić to powiedzieć, naucz się słuchać. To jest o wiele łatwiej powiedzieć niż zrobić. Gorąco polecam niezrównaną książkę Mortimera Adlera, How to Speak, How to Listen. Jest łatwa do przeczytania i niedroga. Zrób sobie przysługę i przeczytaj ją – dwa razy.
Bądź szczery. W przeciwieństwie do ostatniego punktu, ten nie powinien wymagać żadnych wyjaśnień. Nie mów rzeczy, które są mylące lub całkowicie nieprawdziwe.
Bądź przejrzysty. Teraz, to jest trochę trudniejsze niż tylko bycie uczciwym. Z jednej strony, musisz być otwarty i uczciwy, i mówić ludziom rzeczy, które rozsądnie powinni wiedzieć, ale z drugiej strony, często istnieją okoliczności, w których lepiej jest kontrolować przepływ informacji. Myślę, że najlepsze zalecenie, jakie mogę ci dać, to: bądź rozsądnie przejrzysty i nie chowaj piłki, gdy dostarczenie pewnych informacji może doprowadzić do rozwiązania sporu, ale zatajenie ich prawdopodobnie doprowadzi do kosztownego sporu sądowego.
Bądź chętny do współpracy. Kiedyś zadzwoniłem do powoda pro se w sprawie, aby spróbować zmienić termin rozprawy, a kobieta po prostu krzyczała na mnie, groziła, że mnie aresztuje za „nękanie” jej, i rozłączyła się – wielokrotnie. Potem miała czelność powiedzieć sędziemu na rozprawie, że chce odroczenia, bo nie ma czasu na wynajęcie prawnika. Zażądała „swojego dnia w sądzie” i nie chciała rozmawiać ze mną o zmianie terminu. Ta kobieta była tak niechętna do współpracy, kłótliwa i irracjonalna, że nie tylko nie dostała tego, czego chciała, ale sędzia bardzo szybko rozpoznał, co – lub powinienem powiedzieć, kto – było problemem w sporze. W tamtej sprawie wytarłem z nią podłogę i odniosłem bardzo łatwe zwycięstwo dla mojego klienta, pozwanego. Nie bądź taką osobą.
Jeśli jesteś pro se, lub nie zatrudnił jeszcze prawnika, pamiętaj, że prawnicy prawdopodobnie oczekują od ciebie takiej samej profesjonalnej uprzejmości, jaką otrzymaliby od innych prawników. Nie krzycz, nie przeklinaj, nie groż, nie rozłączaj się z prawnikami, którzy do ciebie dzwonią. Oni po prostu wykonują swoją pracę.
Demonstruj, że jesteś zainteresowany rozwiązaniem sytuacji przy użyciu najmniej uciążliwych dostępnych środków. Istnieje kilka technik alternatywnego rozwiązywania sporów („ADR”), które strony mogą wykorzystać do rozwiązywania sporów. Jeśli strony nie mogą bezpośrednio wynegocjować kompromisu, mogą w dobrej wierze zaangażować się w mediację w celu rozwiązania sporu. Jeśli mediacja nie przyniesie skutku, strony mogą skierować sprawę do arbitra i wyrazić pisemną zgodę na podporządkowanie się decyzji podjętej przez arbitra.
Jeśli otrzymałeś „list od prawnika”, rozważ ADR jako kolejny krok w kierunku rozwiązania konfliktu. Zatrudnij prawnika, aby wynegocjował dla Ciebie ugodę lub kompromis, lub zaproś drugą stronę do mediacji w dobrej wierze, lub zaproś drugą stronę do zaangażowania się w proces arbitrażu. Wszystkie te mogą być znacznie mniej kosztowne i czasochłonne niż spór sądowy.
Przygotowanie odpowiedzi
Zawsze najlepiej jest mieć adwokata, który odpowie, w twoim imieniu, na „list adwokacki” lub telefon od prawnika. Jeśli to nie jest opcja dla Ciebie, choć, upewnij się, że wysłać maszynopis, pisemną odpowiedź do pełnomocnika (przez e-mail lub pocztą), i zachować kopię dla siebie. Nie zamierzam mówić: „zrób to” lub „nie rób tamtego”. Zamiast tego, po prostu powiem: Bądź w ten sposób, kiedy odpowiadasz. Bądź tymi ośmioma dobrymi rzeczami, które opisałem powyżej.
Jeśli to zrobisz, jest bardziej prawdopodobne, że osiągniesz rezultat, który jest w najlepszym interesie wszystkich. Dobra komunikacja jest trudna, nawet gdy w grę nie wchodzi żadna kłótnia czy spór. Jest to tym trudniejsze, gdy strony zaczynają się ze sobą nie zgadzać. Nasza nowoczesna, zachodnia kultura (szczególnie ta internetowa) jest bardzo zła w niezgadzaniu się bez bycia niezgadzającym się. Jeśli możesz zarządzać nie zgadzać się bez bycia niezgody, jesteś bardziej prawdopodobne, aby rozwiązać spory i rozstrzygać konflikty, zanim zamieni się w drogie problemy prawne.
Ten artykuł może być swobodnie przedrukowywane lub rozpowszechniane w całości w każdym e-zine, biuletyn, blog lub stronę internetową. Imię i nazwisko autora, bio i linki do strony internetowej muszą pozostać nienaruszone i być dołączone do każdej reprodukcji. Zobacz ogólne informacje o tej licencji; lub zobacz szczegółowe informacje prawne o tej licencji.