Piszę tę aktualizację kilka dni później niż planowałam, a jeśli śledziłeś na Instagramie, możesz już wiedzieć dlaczego! Przez ostatni tydzień zmagaliśmy się z pierwszym dużym zadaniem naszego Wyzwania Jednego Pokoju, którym było szlifowanie i uszczelnianie naszego stołu w jadalni, i po drodze natrafiliśmy na kilka małych wybojów na drodze.

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i cieszę się, że mogę podzielić się tym, co poszło nie tak, abyście mogli uczyć się na naszych błędach!

Po pierwsze, oto jak nasz stół wyglądał tydzień temu:

Znaleźliśmy go w małym sklepie meblowym w Cotswolds (Wielka Brytania), kiedy byliśmy zaręczeni i znajdowaliśmy kawałki do naszego nowego domu. Patrząc wstecz, to była kradzież, jak myślę, że zapłaciliśmy tylko 200 funtów za to – to solidne drewno tigerwood i naprawdę dobrze zbudowany. Ale dziesięć lat i dwoje dzieci później, to było BARDZO dobrze wykorzystane. Były zadrapania, wgniecenia i lepkie plamy, których nie mogłam zmyć. Zdecydowanie potrzebował trochę miłości. Uwielbiam wygląd stołów jadalnych z naturalnego drewna, więc pomyślałem, że po prostu przeszlifujemy go naprawdę szybko i uszczelnimy bezbarwnym lakierem poli. Proste, prawda?

MISTAKE NUMBER ONE: NIE SPRAWDZANIE PROGNOZY POGODY

Moja czterolatka chodzi do przedszkola tylko dwa dni w tygodniu, więc zdecydowałam, że powinnyśmy podjąć się tego zadania, kiedy będzie poza domem przez kilka godzin. Na rano wybrałem, chmury wyglądał trochę omninous ale chciałem trzymać się pierwotnego planu, bo wiedziałem, że to będzie tak dużo łatwiejsze bez małego pomocnika przy naszym side.

Myślałem, że naszym największym wyzwaniem będzie uzyskanie tabeli na zewnątrz, jak to było tak ciężkie. Między nami dwoma, udało nam się dostać go na podjazd bez ciągnięcia zbyt wiele mięśni, i tak szybko, jak mieliśmy ustawione, zaczął padać deszcz. Na szczęście mieliśmy tarp w gotowości, ale to nie był najlepszy początek naszego projektu.

MISTAKE NUMER DWA: NIE ZAPEWNIAJĄC DOSTATECZNEJ ILOŚCI CZASU NA PROJEKT

Planowałem, że uda mi się zrealizować ten projekt w kilka godzin, podczas gdy dziewczynki będą w szkole.

Big. Fat. NOPE! Nie mogłam się bardziej pomylić!

Gdy deszcz się rozpogodził, zaczęłyśmy szlifować naszą niezawodną szlifierką do rąk, i właśnie wtedy zdałyśmy sobie sprawę, że jest tam jakiś rodzaj grubego lakieru/lakieru, który został użyty do uszczelnienia naszego stołu. Odpadł on w grudkach i ciągle zapychał szlifierkę, co sprawiało, że praca była żmudnie powolna.

W tym momencie zdecydowałem (spontanicznie), że powinniśmy użyć chemikaliów, aby rozebrać stół i przyspieszyć pracę, więc pojechaliśmy do Lowe’s, aby odebrać niezbędne rzeczy do pracy.

MISTAKE NUMBER THREE: NOT RESEARCHING „PLAN B” IN ADVANCE

Nigdy wcześniej nie używałam środka do usuwania farby i chociaż nie jestem całkowicie odsunięta od używania go ponownie w przyszłości, zdecydowanie chciałabym być trochę bardziej przygotowana z wyprzedzeniem. Użyliśmy Citristrip, który działał całkiem dobrze, a pierwsza część procesu była super łatwa. Ale zeskrobywanie żelu i rozpuszczonego lakieru po tym wszystkim było bardzo brudną robotą, a w połowie drogi otworzyły się niebiosa. Jestem prawie pewna, że to był najgorszy moment całego projektu! Deszcz sprawił, że wszystko stało się lepkie i klejące, a my odkryliśmy, że nie mieliśmy wystarczająco dużo ściereczek/rękawiczek jednorazowych/pojemników do zeskrobania tej mazi. (Ponownie, gdybym zrobił trochę więcej badań, prawdopodobnie kupiłbym nam kilka kombinezonów do tego zadania!)

Przekonaliśmy się, i udało nam się zeskrobać najgorszy z goop i wyczyścić resztę za pomocą spirytusu mineralnego. Na tym etapie, prawdopodobnie powinniśmy byli zrobić jeszcze jedną rundę Citristrip, ale nie mogłem się z tym zmierzyć, więc wróciliśmy do szlifowania.

MISTAKE NUMER CZWARTY: QUITTING EARLY

Po kolejnym popołudniu szlifowania, zdecydowaliśmy, że już wystarczy. Nie byłem szczególnie zachwycony wynikiem, ale myślałem, że jest do przyjęcia jako „rustykalny”, a prawda była taka, że po prostu nie mogłem stawić czoła kolejnemu dniu pracy nad nim. Więc, wlekliśmy go z powrotem do środka (odpryskując trochę farby z naszych drzwi wejściowych po drodze) i ustawić go wewnątrz naszej jadalni.

Odkąd był w naszym domu, zdałem sobie sprawę, jak bardzo nie podobało mi się wykończenie. Z jakiegoś powodu na zewnątrz wyglądało to mniej łopatologicznie, ale im bardziej na nie patrzyłam, tym bardziej go nienawidziłam. W ciągu tygodnia podejmowałam też wielkie ostateczne decyzje dotyczące wykończenia naszego baru (tapety, blaty i kolory farb), co pochłonęło sporo mojej energii psychicznej. Nie miałem dużo w lewo, a nasz nieudany projekt renowacji zostawił mnie uczucie całkowicie pokonany.

W tym momencie, byłem gotowy, aby rzucić całe wyzwanie, aż zdałem sobie sprawę, że mieliśmy stół, który był bezużyteczny, zero krzeseł jadalni (miałem sprzedał je na Craigslist, że rano), a jedno okno bez żaluzji, jak to złamał kilka tygodni wcześniej. Więc rzucenie pracy naprawdę nie wchodziło w grę. Ale równie dobrze, miałem teraz stół jadalny, który nie podobał mi się w ogóle.

Tutaj jest część historii, która sprawia, że chce mi się płakać. (Nie martw się – tylko szczęśliwe łzy.)

Jeden z naszych sąsiadów widział nas pracujących nad stołem i wiedział, że nie do końca idzie to tak, jak planowaliśmy. Jest zręcznym facetem i lubi pracować nad tego typu projektami, więc zapytał, czy nie potrzebujemy pomocy. Mój mąż postanowił wziąć go na jego ofertę, a następnego dnia przenieśliśmy stół na zewnątrz (ponownie). Mój mąż i nasz sąsiad spędził solidne cztery godziny szlifowania, a pod koniec popołudnia, tak to wyglądało:

W końcu, wytrwałość się opłaciła. Nie mogę wziąć żadnej z zasług za to, ale jestem SO zadowolony z wyniku. Dzięki Bogu za pracowitych mężów i hojnych sąsiadów. Wnieśliśmy go z powrotem do środka po raz ostatni i wyglądał dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam.

Ostatnią częścią projektu było uszczelnienie go kilkoma warstwami matowego poliuretanu, (użyłam tego przez Varathane), i cieszę się, że mogę powiedzieć, że to była łatwa część!

Zamówiłam nasze nowe krzesła do jadalni, którymi jestem tak podekscytowana, a poliuretan będzie się utwardzał, podczas gdy my będziemy czekać na ich przybycie. W międzyczasie jemy na naszej kuchennej penisuli, która technicznie mieści tylko trzy osoby, a jest nas czworo! Jest przytulnie, na pewno.

Więc, podczas gdy niekoniecznie polecałabym mój dokładny proces odnawiania stołu, materiały, których użyliśmy zrobiły sztuczkę. Wybranie dnia bez prognozowanego deszczu, zablokowanie dużo więcej czasu na pracę i trochę więcej planowania do przodu sprawiłoby, że wszystko byłoby o wiele mniej stresujące! Niemniej jednak, ostatecznie skończyło się na stole, który uwielbiamy, a to zawsze było naszym celem. I jeśli kiedykolwiek wezmę się za projekt taki jak ten w przyszłości, nie będę popełniać tych samych błędów dwa razy!

PODSTAWY, KTÓRYCH UŻYLIŚMY

Skrobanie drewna
Citristrip // tani pędzel do malowania // jednorazowe ściereczki (mnóstwo ich!) // małe metalowe wiaderka (do nakładania citripu i zeskrobywania resztek) // rękawice odporne na rozpuszczalniki // spirytus mineralny + szmaty do sprzątania
Szlifowanie
szlifierka do drewna // 30, 60, 80, 120 & 220 ziarnisty papier ścierny (zacznij od niższych numerów i pracuj w górę) // wełna stalowa (użyj po papierze ściernym)
Wykończenie
tack cloth (to zbiera cały luźny pył, zanim powłoka uszczelniająca pójdzie dalej) // matowy poliuretan // dobrej jakości pędzel piankowy

Mam nadzieję na mniej dramatyczną (i bardziej na czasie) aktualizację w trzecim tygodniu! Wkrótce rozpocznę pracę nad naszymi roletami materiałowymi…co mogłoby pójść nie tak?!

Tydzień Pierwszy: Inspiracja, tablica nastrojów i plany

Nie zapomnijcie, że możecie zobaczyć wszystkich innych utalentowanych uczestników gościnnych tutaj-head on over i pokażcie im trochę miłości!

Czy jesteś gościnnym uczestnikiem ORC?

Napisałam przewodnik (który możesz przeczytać tutaj) i zaprojektowałam drukowany planer, który pomoże Ci zorganizować się do wyzwania! Po prostu wpisz swój adres e-mail poniżej, aby otrzymać planer w formacie PDF:

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.