Zaczynając w wieku 14 lat, zmagałam się z tym, czego każda nastoletnia dziewczyna chciałaby uniknąć: trądzikiem. Co trzy do czterech tygodni, poszedłbym do kosmetyczki na zabieg, który składałby się z jej popping pryszcze przez godzinę, co najmniej. Powiedziano mi, że to sprawi, że znikną. Tak się nie stało. To nie zostawił mnie z bliznami zamiast, że do tego dnia, jestem 29 teraz, przypominają mi o tym, jak zewnętrzne leczenie nie rozwiąże wewnętrzny problem.

PCOS, zespół policystycznych jajników, nie było nawet słowo w moim słowniku w tym momencie. Według Office of Women’s Health, dotyka on jedną na dziesięć kobiet w wieku rozrodczym.

Niewiele wiedziałam, że miałam wszystkie objawy. Oprócz trądziku, zaczęły mi rosnąć włosy w miejscach, w których dziewczynom nie powinny rosnąć. Jeśli myślałeś, że będę miał niepokój samooceny z powodu trądziku, wyobraź sobie, jak czułem się z niechcianych włosów. Bardzo samoświadomy, indeed.

Jeśli cokolwiek, coraz mój pierwszy okres w wieku 16 lat, powinien być silny znak, że coś nie idzie dobrze. Moi rodzice martwili się, dlaczego nie miałam jeszcze pierwszej miesiączki, więc kilka miesięcy wcześniej poszliśmy zrobić kilka testów, w tym test tolerancji glukozy.

Lekarze powiedzieli nam, że wszystko było w porządku, z wyjątkiem tego, że miałam granicznie wysoki poziom androgenów (męski hormon) i musiałam uważać na to, ile cukru zjadłam. Innymi słowy, byłam lekko odporna na insulinę, co, jak się później dowiedziałam, było również oznaką PCOS.

Byłam już dużą dziewczynką, yaaay, ale trądzik nadal był problemem i tak samo przybierałam na wadze szybciej niż wcześniej. Nadal nie ma pojęcia o możliwości PCOS.

Pigułka pomoże, lekarze powiedzieliby

Kilka lat później, mój ginekolog umieścić mnie na kontroli urodzeń. Nie wspominając o tym, że nie byłam nawet aktywna seksualnie w tym momencie. Powiedział, że to ureguluje moje miesiączki i rozwiąże mój trądzik i dyskomfort z włosami. To rzeczywiście regulować moje okresy, ale jego „pozytywne” efekty zakończone tam.

To nie było aż prawie dekadę później, że mój nowy ginekolog poinformował mnie, że miałem małe cysty w obu moich jajników. Wyjaśnił, że są one wynikiem tego, że jajniki rozwijają liczne małe zbiorowiska płynu (pęcherzyki) i nie są w stanie regularnie uwalniać jajeczek.

Tego dnia zwróciłam się do Dr Google i nagle wszystko nabrało sensu. Wszystkie moje objawy dorastania były spowodowane tymi cystami. A kiedy przeczytałam, że mogą one prowadzić do niepłodności, pomyślałam: „nie, nie ja.”

Pigułka nie pomogła, ale oto co pomogło

Byłam zdeterminowana, aby naprawić moje ciało. Będąc już dość świadoma zdrowia w tym momencie, wiedziałam, że jeśli chcę się wyleczyć, muszę wziąć rzeczy na następny poziom.

Podczas wizyty u ginekologa w grudniu 2017 r., USG dopochwowe potwierdziło, że torbiele tam były, więc moim noworocznym postanowieniem było sprawienie, by odeszły, cokolwiek by to zajęło.

Jednym z najważniejszych kroków było wybieranie w moim odżywianiu i ćwiczeniach. Zacząłem przerywany post, obniżyłem ilość mięsa, które jadłem, zwłaszcza kurczaka i wołowiny, i przez całe 30 dni, wyciąłem rafinowany cukier, a nawet owoce całkowicie.

Ćwiczyłem to, co znalazłem pracował najlepiej dla mojego typu ciała, które było burst i HIIT treningów w połączeniu z treningu oporu. Plus, ja również dostrojone w moim śnie, zarządzane stres skutecznie i zaczął praktykować medytację codziennie z zamiarem, że I’d succeed.

Six miesięcy później, miałem mój następny ginekologa mianowania. Byłem tak ciekawy, co on powie, że poprosiłem go, aby obrócić monitor, więc mogłem zobaczyć obraz ultradźwiękowy też. Chociaż nie mogłam do końca powiedzieć, na co patrzę, po kilku sekundach powiedział: „Zniknęły…nie potrafię wyjaśnić jak, ale torbieli, które miałaś w obu jajnikach ledwie pół roku temu już nie ma”

Pomyślałam sobie: „Och, wiem dokładnie jak, i nie miało to nic wspólnego z lekami, bo żadnych nie brałam.”

To było połączenie diety, ćwiczeń, mindfulness, snu i zdolności mojego ciała do samoleczenia. To była jedna z najpotężniejszych lekcji w moim życiu. Dowiedziałam się, że najlepsze leczenie, jakie możesz sobie zafundować, to pozwolić, by uzdrowienie przyszło z wewnątrz. Jeśli zapewnisz wszystko, co jest dla tej wewnętrznej mocy, aby kopnąć w, to nie zawiedzie.

Jak dla objawów, są one minęły, zbyt. Wiedząc, że rozwój PCOS jest w mojej genetyce, upewniam się jednak, że utrzymuję moje zdrowie na bardzo wysokim poziomie, więc nigdy więcej nie będę miała do czynienia z cystami. I, mogę szczęśliwie mieć dzieci pewnego dnia.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.