Źródło młodości i nazwanie Florydy

Chociaż korona hiszpańska oddała nieco pola rywalom Ponce de Leóna, król Ferdynand chciał go nagrodzić za jego lojalne usługi. W 1512 roku król zachęcił go do kontynuowania poszukiwań nowych ziem, w nadziei na znalezienie jeszcze więcej złota i powiększenie hiszpańskiego imperium. Mniej więcej w tym czasie Ponce de León dowiedział się o karaibskiej wyspie Bimini, na której podobno znajdowały się cudowne wody mające być „źródłem młodości”. Bajka była znana po obu stronach Atlantyku, twierdząc, że źródło znajdowało się w rajskim ogrodzie, który według wielu znajdował się w Azji (pierwsi Hiszpanie uważali, że Ameryka to Azja).

Chociaż pogoń za źródłem młodości jest często wymieniana jako siła motywująca jego ekspedycję, Ponce de León był w stanie zawrzeć istotnie lukratywną umowę z koroną, aby ją zorganizować. Miał posiadać wyłączne prawa i zostać ogłoszony dożywotnim gubernatorem każdej ziemi, na którą natrafił. Co znamienne, w rozkazach korony nie było żadnej wzmianki o fontannie młodości, a ostatnie badania pokazują, że takie poszukiwania były związane z jego nazwiskiem dopiero po jego śmierci.

W marcu 1513 roku Ponce de León poprowadził na własny koszt ekspedycję złożoną z trzech statków i ponad 200 ludzi do Bimini z Puerto Rico. W ciągu miesiąca, on i jego ludzie wylądowali na wschodnim wybrzeżu Florydy. Nie zdając sobie sprawy, że znajduje się na stałym lądzie Ameryki Północnej, myślał, że wylądował na innej wyspie. Nazwał ten region Florydą (co oznacza „kwiecisty”), w nawiązaniu do jego bujnej roślinności i dlatego, że odkrył go w czasie Wielkanocy, którą Hiszpanie nazywali Pascua Florida („święto kwiatów”).

Choć często przypisuje się mu „odkrycie” Florydy, Ponce de León jedynie wylądował na obszarze, który był zamieszkany przez ludzi od bardzo dawna. W dodatku nie był on pierwszym Europejczykiem, który badał ten obszar. Hiszpańskie ekspedycje regularnie najeżdżały Bahamy wiele lat wcześniej i istnieją dowody na to, że niektóre z nich dotarły aż do wschodniego wybrzeża Florydy.

Po powrocie do Puerto Rico w tym samym roku, Ponce de León zastał wyspę pogrążoną w chaosie. Sąsiednie plemię Karibów spaliło osadę doszczętnie i zabiło kilku Hiszpanów. Jego własny dom został zniszczony, a jego rodzina ledwo uniknęła śmierci.

Dalsze wyprawy i śmierć

W 1514 roku Ponce de León powrócił do Hiszpanii, gdzie zdał relację ze swoich odkryć i został mianowany wojskowym gubernatorem Bimini i Florydy, uzyskując pozwolenie na kolonizację tych regionów. Korona hiszpańska nakazała mu również zorganizowanie małej armii w celu stłumienia powstania tubylców na Puerto Rico, które trwało podczas jego nieobecności. Opuścił Hiszpanię z niewielką flotą w maju 1515 roku. Historyczne relacje o jego starciach z Karibami na Puerto Rico są niejasne, ale wydaje się, że była to seria potyczek wojskowych bez wyraźnego rezultatu. Ponce de León ostatecznie przerwał działania wojenne, gdy dowiedział się, że jego główny zwolennik, król Ferdynand, zmarł w Hiszpanii, i szybko powrócił, by chronić swoje roszczenia i tytuły. Pozostał tam przez dwa lata, aż w końcu otrzymał zapewnienie, że jego imperium finansowe jest bezpieczne i wrócił do Puerto Rico.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.