W odrobinie ciekawostek, które zafascynują historyków polityki prezydenckiej, dziennikarstwa i tawdry skandali seksualnych, New York Times wymienił kobietę z Południowej Florydy, która według niego była źródłem historii Miami Herald sprzed 27 lat, która zniszczyła kandydaturę Demokraty Gary’ego Harta.
Ten artykuł spowodował, że kampania Harta znalazła się w ogniu, który zakończył się jego wycofaniem tydzień później. Rozpoczęła również nową erę dziennikarstwa politycznego, w której życie prywatne polityków, które było w większości wyłączone spod kontroli mediów, zostało teraz uznane za miarę „charakteru”, a tym samym za uczciwą grę dla reporterów.
Raport Heralda został wywołany przez anonimowe źródło, które widziało żonatego Harta imprezującego z Rice na pokładzie jachtu (nazwanego, z niewypowiedzianą ironią, Monkey Business) zakotwiczonego w Turnberry Isle. The Herald nigdy nie zidentyfikował jej.
Ale teraz New York Times, w relacji ze skandalu opublikowanej w swoim niedzielnym magazynie, mówi, że ma jej imię: Dana Weems, projektantka odzieży z Broward County. Weems, osiągnięty w jej domu Hollywood sobotę wieczorem, potwierdziła, że jest kobietą wspomnianą w historii Times, ale nie będzie omawiać go dalej.
„Jestem na telefon z moją pielęgniarką,” powiedział Weems, który jest w złym stanie zdrowia. „Będziemy musieli porozmawiać innym razem.”
Tom Fiedler, reporter polityczny Heralda (awansowałby na redaktora naczelnego gazety, a obecnie jest dziekanem Boston University’s College of Communications) grzecznie odmówił potwierdzenia historii Timesa.
„Nie wróciłem do źródła, przez te wszystkie lata, aby poprosić o zwolnienie z obietnicy poufności, którą złożyłem w czasie naszej początkowej rozmowy”, powiedział. „Więc wolałbym nie mówić o jej tożsamości.”
To nie jest pierwszy raz, kiedy nazwisko Weems pojawiło się w związku ze skandalem. W 1987 roku Atlanta Constitution doniosła, że Rice wierzył, że to ona była tipsterem. Weems stanowczo temu zaprzeczyła: „Nie, nie dzwoniłam do Miami Herald.”
Weems pracowała przez lata jako projektantka kostiumów i stylistka dla modelek. W 1987 roku była modelką bikini i projektantką, która biegała z szybkim tłumem Turnberry Isle, który obejmował jej przyjaciół Rice i właścicielkę butiku Lynn Armandt.
W następstwie historii Herald o Rice i Hart, to nie zajęło innych reporterów długo, aby uruchomić na Weems i Armandt. Weems została zacytowana w 1987 roku w magazynie People, mówiąc, że była przerażona pustogłową paplaniną Rice po jej podróży na Bimini z Hartem na pokładzie Monkey Business.
„Oto ta kobieta, która łudziła się, że będzie miała związek z Garym, a nie tylko spędzi z nim noc”, powiedziała Weems magazynowi. „Byliśmy po prostu zdumieni, że on dzwonił i szeptał jej te słodkie nuty.”
Armandt była jeszcze bardziej głęboko zaangażowana. Wyznała, że ona też była na wycieczce na Bimini. I zarobiła trochę pieniędzy sprzedając tabloidom zdjęcia Rice i Harta razem. Wiele osób podejrzewało, że to ona była oryginalnym źródłem Heralda.
Ale Armandt była niewinna według historii Timesa, napisanej przez korespondenta Yahoo! News Matta Baia, autora nadchodzącej książki – All The Truth Is Out: The Week Politics Went Tabloid – która twierdzi, że skandal Hart wygenerował kataklizmiczne zmiany w polityce i dziennikarstwie.
Cytuje on Weems jako przyznającą, że zadzwoniła do Heralda, zachęcona historią napisaną przez Fiedlera o tym, jak wiele gazet donosiło o plotkach, że Hart był kobieciarzem, nie podejmując żadnych wysiłków, aby dowiedzieć się, czy są one prawdziwe.
Weems wiedziała, że są prawdziwe, powiedziała Timesowi. Była na przyjęciu w Turnberry Isle, gdzie pijany Hart najpierw ją uderzył, a potem, gdy to nie dało rezultatu, Rice’a. Dwoje z nich pojechało na Bimini, a potem Rice nie chciała się zamknąć ani przestać pokazywać swoich zdjęć. Weems myślał Hart był „idiota” i „kretyn” za myślenie, że może uciec z czymś takim, powiedziała Times, ale także apologetic.
„Przykro mi, aby zrujnować mu życie,” powiedziała. „Byłam młoda. Nie wiedziałam, że tak to będzie wyglądało.”
Podobnie było z wieloma dziennikarzami. Chociaż były wyjątki – w latach 1880-tych, prezydent Grover Cleveland był tak dogoniony przez doniesienia, że miał nieślubne dziecko, że protestujący zebrali się na jego występach, aby skandować „Ma! Ma! Gdzie jest mój tata? Odszedł do Białego Domu, ha ha ha!” – życie osobiste polityków było ogólnie uważane za niedostępne dla reporterów. Prezydent John F. Kennedy mógł nawet prowadzić burzliwy romans z Marilyn Monroe, najsłynniejszą aktorką na świecie, bez słowa o tym, które wyciekło do druku za jego życia.
To były standardy, które wielu dziennikarzy wolało zachować.
„Nie zostałem dziennikarzem, aby ukrywać się przed domem polityka, próbując dowiedzieć się, czy był w łóżku z kimś”, pstryknął New York Times redaktor naczelny A.M. Rosenthal w 1987 roku w odpowiedzi na pytanie o historię Harta w Heraldzie.
Dżin był jednak poza butelką, o czym później przekonali się politycy od Billa Clintona przez Johna Edwardsa po Marka Sanforda.
Fiedler nie ma jednak za co przepraszać, ani Harta, ani instytucji amerykańskiego dziennikarstwa. Reporterzy musieli przyjąć inne standardy po tym, jak amerykańskie partie polityczne zaczęły zmieniać swoje zasady nominowania kandydatów na prezydenta na początku lat 70-tych.
„Przedtem rola, jaką prasa przyjęła w procesie kampanii, była zupełnie inna”, powiedział. „Kandydaci byli wybierani przez szefów partii, a do ich obowiązków należała ocena charakteru i sprawdzenie, czy nie ma skandali. Prasa uważała, że jedyną rzeczą, jaką powinna robić, to śledzić kandydatów, relacjonując to, co mówią i robią.
„Kiedy kandydaci zaczęli być wybierani przez wyborców w prawyborach, prasa musiała zmienić sposób działania. Jeśli prasa nie zadawałaby tego rodzaju pytań, kto by to robił? Wyborcy potrzebowali sposobu na sprawdzenie zdolności i charakteru kandydatów.”
I, jak dodał Fiedler, charakter był głównym pytaniem o Harta, nawet zanim pojawiły się plotki o jego seksualnych wybrykach. Jego nazwisko zostało skrócone z Hartpence mniej więcej w czasie, gdy zajął się polityką; powiedział, że pomysł wyszedł od jego nieżyjących już rodziców, ale inni krewni powiedzieli, że to on ich do tego popchnął, bo „Hart” brzmiało lepiej w reklamie. Twierdził, że jest o rok młodszy niż w rzeczywistości, zgodnie z jego aktem urodzenia, a nawet używał fałszywego wieku w oficjalnych dokumentach. I był bardzo niejasne o jego latach jako chrześcijańskiego fundamentalisty, woląc mówić o jego bardziej niedawno – i bardziej mainstream – członkostwo w kościele Presbyterian.
„A teraz miałeś go bieganie wokół i zaangażowany z tłumem na Turnberry Isle, który w latach 80-tych był niebezpiecznym miejscem, gdzie można znaleźć narkotyki i szybkie kobiety i szybkich mężczyzn,” Fiedler powiedział. „Co kandydat na prezydenta robi kręcąc się tam?…
„Nie sądzę, że ta historia dotyczyła jego życia seksualnego. To był naprawdę test na autentyczność Gary’ego Harta. Dotyczyła sedna jego wiarygodności: Kim on był?”