Ponad ćwierć wieku po śmierci główny wokalista Queen, Freddie Mercury, jest pamiętany jako jeden z największych wykonawców rockowych w historii. Ale niewielu fanów zdaje sobie sprawę, że był on również pierwszą międzynarodową gwiazdą popu o azjatyckich i afrykańskich korzeniach.
„Tak to już jest z Freddiem Mercurym: Myślę, że w swoim życiu działał w co najmniej czterech szafach”, powiedział Jason King, profesor nadzwyczajny w New York University’s Clive Davis Institute of Music.
King zauważa, że dwie z tych szaf – które obracają się wokół jego seksualności i, później, jego diagnozy AIDS – zostały szeroko opisane. Mniej znane są szafy, które dotyczyły jego rasy i narodowości.
„Nawet jeśli istniał w tych czterech różnych szafach, był w stanie tworzyć dzieła z tych szaf, ponieważ cenił sobie pewien rodzaj prywatności i tajemnicy”, powiedział King, który obecnie pracuje nad biografią Mercury’ego.
Wraz z premierą w listopadzie br. 2 listopada ukazała się oczekiwana biografia Queen „Bohemian Rhapsody”, wiele osób ponownie ocenia spuściznę Mercury’ego i to, w jaki sposób jego pochodzenie wpłynęło na jego sztukę.
Urodzony jako Farrokh Bulsara w rodzinie Parsi mieszkającej w Zanzibarze, Mercury został wysłany do Indii, gdzie kształcił się w St. Peter’s School, chłopięcej szkole z internatem w Bombaju. Rodzina przeniosła się do Anglii po rewolucji w Zanzibarze w 1964 r.
„To ciekawe, jak wiele osób nadal myśli, że był białym Brytyjczykiem” – powiedziała pakistańska powieściopisarka Nadia Akbar. Akbar po raz pierwszy słuchała muzyki Mercury’ego, przeglądając kolekcję płyt swojego ojca jako dziecko w latach 90-tych, ale nie dowiedziała się o pochodzeniu Mercury’ego, dopóki przyjaciel rodziny Parsi nie opowiedział jej o historii piosenkarza. Jej powieść „Goodbye Freddie Mercury”, która ukazała się w czerwcu, skupia się na DJ-u radiowym we współczesnym Lahore, który czuje szczególną więź z rockmanem.
„Queen to nie tylko jego ulubiony zespół, Freddie Mercury to jego idol” – powiedziała Akbar o Bugsy, głównym bohaterze powieści. „Freddie Mercury jest kimś, kto przekroczył granice bycia desi i stał się kimś więcej na scenie światowej. Dla niego Freddie jest tam, gdzie może być i gdzie może iść.”
Ten związek z pracą Mercury’ego jest szczególnie silny w indyjskiej społeczności Parsi, którzy po raz pierwszy przybyli do Indii z Iranu w VIII wieku, aby uciec przed prześladowaniami religijnymi. Dla muzyka Pheroze Karai, 39 lat, Queen zawsze był częścią ścieżki dźwiękowej jego życia.
„Jeśli dorastałeś w domu Parsi, szczególnie w latach 90-tych i 80-tych, był on swego rodzaju świecącą gwiazdą”, powiedział Karai, który powiedział, że pamięta jak jego matka płakała przez kilka dni po śmierci Mercury’ego z powodu komplikacji związanych z AIDS w 1991 roku. „Był zdecydowanie trzymany jako jeden z przykładów, że Parsis może zrobić wszystko.”
Karai przez wiele lat kierował zespołem tribute Queen o nazwie „The Good Old-Fashioned Lover Boys” po piosence z 1976 roku o tej samej nazwie. „Jedną z rzeczy, którą zauważyłem w tym zespole było to, że bez względu na to, kto tam był, wszyscy zwracali uwagę – każdy znał piosenki Queen.”
Karai powiedział, że podążanie za słynną postacią Mercury’ego zmieniło również jego własny styl występów. „Ponieważ Freddie był tak swobodny na scenie, pozwoliło to na taką swobodę w stosunku do mnie,” powiedział. „Mogłem po prostu nosić krótkie spodenki, mieć wąsy i po prostu biegać i być w twarzach ludzi i afiszować się z moimi rzeczami w sposób, którego nie robię z moimi własnymi rzeczami.”
Ale podczas gdy niektórzy sugerowali, że Mercury próbował ukryć swoje pochodzenie etniczne, King powiedział, że nic w zapisie historycznym tego nie sugeruje.
Freddie Mercury jest kimś, kto przekroczył bycie po prostu desi, aby być bardziej na czymś w rodzaju tej światowej sceny.
Nadia Akbar
„Kiedy cofniesz się i spojrzysz wstecz na wczesne wywiady, które zrobił, szczególnie z brytyjską prasą wokół Queen w latach 70-tych, jest bardzo często pytany o swoje pochodzenie,” powiedział King. „Powie 'tak jestem z Zanzibaru, tu są moi rodzice’.”
Jednym z czynników, dlaczego Mercury nie otworzył się bardziej na temat swojej tożsamości mogła być sytuacja polityczna w Wielkiej Brytanii w latach 60-tych.
„Jego życie w Londynie było w zasadzie na wygnaniu z jego życia w Zanzibarze”, powiedział King. „Jestem pewien, że był szczęśliwy, że jest w Londynie, ponieważ jest to ekscytujące miejsce, aby być w połowie lat 60-tych, ale było to również miejsce niesamowitej wrogości migrantów.”
Ale podczas gdy dziedzictwo Mercury’ego mogło nie być szeroko omawiane za życia Mercury’ego, zarówno King, jak i Karai mówią, że wpływ jego dzieciństwa jest widoczny w jego pisaniu piosenek.
„Freddie był zawsze w zachodniej muzyce, ale myślę, że kiedy dorastasz w indyjskim domu, że rzeczy rodzaju przesącza się głęboko w ciebie,” powiedział Karai. „To jest rażące w piosenkach takich jak 'Mustapha’. Nawet kiedy on po prostu riffuje na żywo, była tam kombinacja rzeczy, gdzie to mogłoby być prawie ghazal,” odnosząc się do starożytnej formy poetyckiej.
„Mustapha,” cechuje Mercury’ego „robiąc zasadniczo rodzaj wokalizowania, które zrobiłbyś w wezwaniu do modlitwy,” powiedział King. Inne piosenki – w tym epicka Bohemian Rhapsody – mogą być również postrzegane jako przykłady postkolonialnego songwritingu, King i inni dziennikarze muzyczni zauważyli.
„On, jak wiele postkolonialnych podmiotów, które się wypierają, stał się bardzo angielski”, powiedział King, wskazując na takie rzeczy, jak noszenie przez Mercury’ego Union Jack podczas koncertów i nazwę, którą wybrał dla samego zespołu.
„Jak fantastycznie byłoby, gdybyśmy mogli ponownie przeanalizować Freddiego Mercury’ego jako jedną z największych afrykańskich gwiazd popu wszech czasów? Albo jako jedną z największych indyjskich gwiazd popu wszech czasów?” zapytał King. „On jest zdecydowanie największą parsi gwiazdą rocka wszech czasów.”
Śledź NBC Asian America na Facebooku, Twitterze, Instagramie i Tumblr.