Zgłoszenia o tajemniczej chorobie pojawiają się w całym kraju, ale lekarze są podzieleni co do tego, czy jest to prawdziwa choroba, czy też wszystko dzieje się w głowach ich pacjentów.

Nazywana chorobą Morgellonsa, pacjenci, którzy zgłaszają jej występowanie, opisują odczucia pełzających pełzaczy pod skórą i włóknistych włókien sączących się z otwartych ran.

Zainteresowanie chorobą zostało ostatnio wznowione po tym, jak dotknięty nią nastolatek z Teksasu Travis Wilson popełnił samobójstwo około miesiąc temu.

Objawy

Do dnia dzisiejszego żadne badania kliniczne nie przyjrzały się chorobie Morgellons i tylko jeden artykuł wspominający o Morgellons został opublikowany w czasopiśmie medycznym. Artykuł ukazał się w ostatnim wydaniu American Journal of Clinical Dermatology, a jego współautorami są członkowie Morgellons Research Foundation, organizacji non-profit zajmującej się podnoszeniem świadomości społecznej na temat tej choroby.

Od lutego 2006 roku na stronie internetowej Fundacji odnotowano ponad 2000 zgłoszeń choroby. Raporty pochodzą ze wszystkich 50 stanów USA i 15 narodów, w tym Kanady, Wielkiej Brytanii, Australii i Holandii.

Większość raportów pochodzi z Teksasu, Kalifornii i Florydy.

Pacjenci z chorobą często opisują uczucia owadów lub pasożytów skrzeczących pod ich skórą i otwarte zmiany chorobowe, które goją się powoli i które sączą niebieskie i białe włókna, niektóre tak grube jak nitki spaghetti. Próby usunięcia włókien są powiedział, aby wywołać bóle strzelania promieniujące od site.

The zmiany zakres od drobnych do szpecących w wyglądzie i włókna pojawiają się albo jako pojedyncze pasma lub jako wiązki. Pacjenci również czasami zgłosić obecność włókien lub czarne ziarniste plamki na skórze, nawet w przypadku braku zmian. Niektórzy pacjenci nawet zgłaszają objawy choroby u swoich zwierząt domowych – głównie psów, ale także kotów i koni.

Zgodnie ze statystykami Fundacji Badań nad Morgellons, około 95 procent pacjentów również zgłasza cierpienie z powodu upośledzającego zmęczenia lub „mgły mózgowej”, która utrudnia ich zdolność do zwracania uwagi. Inne zgłaszane objawy to bóle stawów, zaburzenia snu, wypadanie włosów, pogorszenie wzroku, a nawet „rozpad” zupełnie zdrowych zębów. Wydaje się, że gdy pacjenci raz zachorują na tę chorobę, mają ją na całe życie. Do tej pory nie było doniesień o spontanicznych remisjach.

Dziwne włókna

Wstępna analiza włókien sugeruje, że są one czymś więcej niż tylko kłaczkami z materiałów domowych, takich jak ubrania, dywany czy pościel, powiedział Randy Wymore, adiunkt farmakologii i fizjologii na Uniwersytecie Stanowym Okalahoma i dyrektor badań w Fundacji Badań nad Morgellons.

„Włókna nie są zwykłymi tekstyliami, ani nie są czarnymi plamkami pieprzu, jak zaproponowało kilku dermatologów”, powiedział Wymore dla LiveScience.

Pogłębiając zagadkę, niektóre analizy sugerują, że włókna mogą być zrobione z celulozy, cząsteczki zazwyczaj występującej w roślinach.

„Są to w zasadzie włókna, których nie spodziewałbyś się zobaczyć u ludzi”, powiedział Raphael Stricker, ekspert od boreliozy w California Pacific Medical Center w San Francisco i doradca medyczny Fundacji Badań nad Morgellons.

Nazwa choroby pochodzi od stanu chorobowego opisanego w 1674 roku przez brytyjskiego pisarza Thomasa Browne’a. Znany jako „Morgellons”, Browne powiedział, że zaburzenie spowodowało, że dzieci „krytycznie wybuchają z szorstkimi włosami na plecach…” Morgellons Research Foundation twierdzi, że wątpliwe jest, aby choroba z XVII wieku była w jakikolwiek sposób powiązana ze współczesnym Morgellons.

Sceptycyzm

Pomimo rosnących doniesień o schorzeniu, wielu lekarzy ledwie słyszało o tej chorobie i wielu traktuje ją z ciężką dawką sceptycyzmu.

Michael Giradi, dermatolog z Yale School of Medicine, nigdy nie słyszał o Morgellons, ale kiedy opisano mu jej objawy, przypomniało mu się inne zaburzenie, które jest dobrze znane lekarzom.

„Po prostu zmienili jej nazwę” – powiedział Giradi portalowi LiveScience. „Po prostu nazywamy to urojeniami parasitosis.”

Znany również jako zespół Eckboma, urojenia parasitosis to zaburzenie psychiczne, w którym pacjenci żarliwie wierzą, że ich ciała są zainfekowane przez pasożyty skórne, które nie istnieją.

„To jest w zasadzie, gdy pacjent myśli, że coś wychodzi z ich skóry, materiał lub robak jakiegoś rodzaju, gdy prawdę mówiąc nic tam nie ma”, powiedział Stacy Beaty, dermatolog w Saint Louis University School of Medicine.

W szkołach medycznych, lekarze uczą się uważać na „znak pudełka zapałek” urojonej parazytozy, kiedy pacjenci przynoszą włosy, skórę lub kłaczki odzieżowe, czasami w pudełkach od zapałek, które twierdzą, że zawierają owady lub pasożyty odpowiedzialne za ich udrękę. Jednakże, po zbadaniu, próbki te nie ujawniają niczego takiego. Zmiany i zadrapania czasami widoczne u pacjentów z parazytozą urojeniową są zazwyczaj samookaleczeniami, powiedział Beaty.

„Aby wykluczyć wszelkie przyczyny zakaźne, a także aby uspokoić umysł pacjenta, wiele razy będziemy robić biopsje skóry”, powiedział Beaty w wywiadzie telefonicznym. „Jeśli czujemy, że to będzie pomocne, możemy również rozpocząć różne leki przeciwpsychotyczne lub przeciwlękowe.”

Beaty powiedziała, że była niejasno zaznajomiona z raportami o chorobie Morgellons, ale powiedziała, że inni lekarze, których zapytała, nigdy nawet o niej nie słyszeli.

W odpowiedzi na rosnące relacje w mediach na temat tego stanu, Departament Usług Zdrowotnych w Los Angeles wydał ostatnio oświadczenie, które mówi bez ogródek:

„Żadne wiarygodne stowarzyszenie medyczne lub zdrowia publicznego nie zweryfikowało istnienia lub diagnozy 'Choroby Morgellons’. Obecny opis choroby jest niejasny i obejmuje wiele warunków.”

Wymore, badacz z Oklahoma State University, twierdzi, że debatowanie nad tym, czy Morgellons jest prawdziwą chorobą, czy nie, nie jest właściwym podejściem.

„Ta populacja bardzo cierpi”, powiedział Wymore. „Lepszym pytaniem byłoby: 'Czy choroba Morgellonsa jest zaburzeniem czysto psychiatrycznym?’, a odpowiedź brzmi 'Nie.’ Morgellons ma również fizyczny wpływ na człowieka. Oprócz zmian skórnych i niezwykłych włókien oraz innych materiałów, które są rozsiewane, istnieją efekty dla układu nerwowego, które obejmują zmiany zachowania, zmiany poznawcze i neuropatię obwodową.”

Ostatnie wiadomości

{{ articleName }}

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.