Poprzednio przeanalizowaliśmy cztery filary handicapu koni – prędkość, tempo, stronniczość toru i wartość – na których opiera się podstawa udanych zakładów na wyścigi konne. Dzięki pomocy profesjonalnego gracza konnego, który poprosił o ochronę swojej tożsamości, w ciągu następnych kilku miesięcy przyjrzymy się bliżej niektórym powszechnym błędom handicapowym, serii błędnych strategii i niesprawdzonych teorii, które często skazują na zagładę niewyszukanego obstawiającego.

#

4

100% Bonus do $1,000

#

5

100% Bonus do $500

Błąd handicapowania #1: Ważne jest, aby wybrać zwycięzców

Wiele osób jest pokonanych zanim jeszcze odwiedzi tor wyścigowy, postawi zakład w placówce satelitarnej lub postawi zakład online. Powodem jest to, że padają ofiarą najczęstszego, a zarazem nieistotnego pytania zadawanego w warunkach zakładów konnych: „Kogo lubisz?”. Znacznie ważniejsze pytanie brzmi: „Kogo powinienem obstawić?”

„Właściwie, typowanie zwycięzców nic nie znaczy”, wyjaśnił profesjonalny gracz z Las Vegas, którego roczny dochód z zakładów konnych sięgał sześciu cyfr. „To nie ma znaczenia. Jeśli celem gry jest zarabianie pieniędzy – a po co innego miałbyś grać – to sposobem na to nie jest typowanie zwycięzców. Ponieważ faworyci wygrywają około jednej trzeciej czasu, publiczność typuje 33 procent zwycięzców. Ale to nie robi im dobrze, ponieważ średnia wypłata nie jest wystarczająco wysoka, aby zarobić zysk.

„Cała koncepcja hazardu jest, aby uzyskać najlepsze z tego, mieć szanse pracować na swoją korzyść”, powiedział gracz. „Za każdym razem, gdy stawiasz na najbardziej prawdopodobnego zwycięzcę, nie zastanawiając się, czy dostajesz uczciwą cenę, dostajesz najgorsze z tego.

„Pomyśl o tym w ten sposób, jeśli przepowiadacz pogody powiedział, że jest tylko 10 procent szans na opady następnego dnia, wtedy uczciwa cena, że będzie padać będzie 9/1,” wyjaśnił gracz. „Więc jeśli ktoś zaoferowałby Ci 6/1, że będzie padać, nie przyjąłbyś zakładu. Ale co jeśli ktoś zaoferowałby Ci 20/1? Podczas gdy przytłaczające prawdopodobieństwo nadal jest za pięknym niebem, pamiętaj, że nie próbujesz wybrać zwycięzcy, ale postawić dobry zakład, więc 20/1 jest atrakcyjnym zakładem.

„Największą przewagę mam grając przeciwko publiczności, która nie ma pojęcia,” kontynuował profesjonalny gracz.

„Chyba, że stawiasz na longshota, konia, który ma wartość bez względu na to czy jest 25/1 czy 40/1, kurs robi różnicę na świecie. Większość ludzi bez wykształcenia matematycznego nie rozumie, że może być ogromna różnica między 2/1 a 3/1.”

Gracz wyjaśnił, że poprzez eliminację koni, szczególnie mocno obstawionych, w tym, gdy jest to możliwe, faworyta, obstawiający ma więcej opcji do wyboru.

„Jeśli możesz odrzucić strzał 4/1, ponieważ powinien być 10/1, zaczynasz zmieniać kurs na swoją korzyść. Jeśli uważasz, że faworyt nie jest wart swojej ceny – a przegrywa dwa razy częściej niż wygrywa – masz o wiele więcej swobody, jak rozegrać wyścig. Załóżmy, że faworyt ma 30 procent puli. Nawet z odjęciem, od razu masz przewagę. A kiedy faworyt odpada, wyścig ma wiele dobrych zakładów. Automatycznie, otrzymujesz lepsze value, więc możesz sobie pozwolić na granie większej ilości kombinacji exacta. Będąc w stanie określić, kto nie wygra, nie musisz się tak bardzo przejmować tym, kto wygra.”

Profesjonalni typerzy lubią eliminować to, co nazywają „końmi z reputacją”, czyli zwierzęta, których kursy bardziej odzwierciedlają jakieś odległe osiągnięcie niż ich ostatnią formę lub realistyczne szanse na wygranie wyścigu tego dnia.

„Dobrym przykładem konia z reputacją jest Funny Cide,” powiedział gracz. „Nie jest on szybszy od żadnego z koni, przeciwko którym biegnie. Jest mniej więcej taki sam, co oznacza, że czasami będzie wygrywał. Ale, ponieważ wygrał Kentucky Derby i Preakness i rozwinął silną rzeszę fanów w oparciu o fascynującą historię życia, jest ulubieńcem fanów i jest konsekwentnie obstawiany.”

Więc jaki jest główny wniosek?

„Nie stawiaj na typ. Wybierz zakład.”

Błąd handicapingu #2: Nigdy nie pozwól, aby tablica wyników wpłynęła na Twoje decyzje dotyczące zakładów

„Nie mógłbyś wydać głupszego oświadczenia”, powiedział jeden z najlepszych profesjonalnych bukmacherów konnych w Nevadzie, który poprosił, aby nie używać jego nazwiska. „Jest to jeden z najbardziej fundamentalnych aspektów zakładów. Nie chcę być okrutny, ale jeśli nie możesz pojąć tej koncepcji, to naprawdę nie masz szans na wygraną i powinieneś robić coś innego.”

Gracz wyjaśnił, że tylko poprzez porównanie realistycznych szans konia na wygraną z jego rzeczywistą ceną można określić wartość konia, kluczowy element zakładów.

Gracz przytoczył przykład Belmont Stakes z 1993 roku, w którym został udokumentowany w kolumnie Daily Racing Form z 4 czerwca, na tydzień przed wyścigiem (możesz to sprawdzić), wyjaśniając tę zasadę.

„Powiedziałem, że Belmont Stakes z 1993 roku był przypadkowym wyścigiem, że powinieneś wyrzucić Prairie Bayou, ponieważ byłby over bet, i że Sea Hero był zbyt wolny. Powiedziałem, że były trzy konie, Cherokee Run, Virginia Rapids i Colonial Affair, które, biorąc pod uwagę ich formę, miały szansę wygrać. Na każdego z nich powinno być około 5/1. Ale Cherokee Run (4/1) i Virginia Rapids (9/2) były łagodnymi underlayami, a ostateczny zwycięzca wyścigu, Colonial Affair, po kursie prawie 14/1, był potwornym overlayem. Czy potrzebujesz mapy drogowej, aby wiedzieć, w którą stronę iść?

„To był jeden z największych overlayów, jakie można sobie wyobrazić. To była zupełnie absurdalna cena, szalona. Colonial Affair został pokonany o mniej niż dwie długości przez Virginia Rapids na dystansie mili i ósmej w Peter Pan, a Belmont, na dystansie półtorej mili, był dla niego znacznie lepszym dystansem. Miał przewagę taktycznej szybkości nad grupą ploderów i był jednym z najlepiej wyhodowanych (Pleasant Colony od klaczy Nijinsky II, Snuggle) koni w wyścigu. To była zupełnie niedorzeczna cena. Koń powinien mieć 5/1.”

Gracz zaznaczył, że nie kochał Colonial Affair. To, co mu się podobało, to cena.

„Gdyby Virginia Rapids była 14/1, postawiłbym na nią i przegrałbym”, przyznał gracz. „Ale w dłuższej perspektywie, jeśli weźmiesz to, co daje ci tablica, pójdziesz za wartością, będziesz miał znacznie większe szanse na wygraną.”

Czasami, ostrzega gracz, obserwowanie tablicy totalizatora może powiedzieć ci, kiedy postawić konie, które są niżej wyceniane niż powinny.

„Oczywiście, niektórzy ludzie mają więcej informacji niż inni. Prawdziwi sharps rozumieją to, zdają sobie sprawę, że nie wiedzą wszystkiego i zawsze chcą się uczyć. Są wyczuleni na zbieranie informacji i wiedzą, że zarząd może być źródłem tych informacji.”

Są scenariusze, twierdził profesjonalista, gdzie czyjeś informacje mogą działać na twoją korzyść.

„W wielu przypadkach, wyścigi panieńskie na przykład, ktoś, może właściciel lub trener, będzie wiedział więcej o konkretnym koniu niż ty. Wiedza o tym, że koń jest szybki, to ogromna przewaga. Ale to niekoniecznie jest zła sytuacja dla Ciebie, ponieważ im więcej niewiadomych i zmiennych w wyścigu, tym więcej możliwych przewag. Tak długo, jak jesteś czujny i umiesz czytać tablicę, możesz zmaksymalizować te krawędzie.

Pimlico Race Course będzie gospodarzem Preakness w tym i następnym roku.

Potem, cóż, nikt nie może przewidzieć losu toru, na którym Man o’ War, Seabiscuit, Secretariat i wielu innych biegło do kręgu zwycięzców.

Więcej od @Ginzy3 >> https://t.co/MEzIKVlwq7 pic.twitter.com/jl65Eje1Ib

– AP Sports (@AP_Sports) May 15, 2019

„Wszyscy przychodzą na tor z pieniędzmi, ale niektórzy przynoszą też ze sobą swoje ego. Oni wiedzą wszystko, więc zarząd nie może im nic powiedzieć. Ci ludzie są beznadziejni.”

Gracz wyjaśnił, że jest o wiele więcej do oglądania tablicy niż tylko stawianie na konie, które biorą pieniądze.

„Nie każdy koń, który jest obstawiony, wygra,” przyznał. „Ale jest to całkowicie absurdalne, aby myśleć, że żaden z nich nie będzie, albo. To kolejny czynnik do rozważenia.”

Obstawianie tych „gorących koni” to osobna i bardziej złożona sprawa.

„Jeśli koń ma stawkę 20/1 i spadnie do 5/1, nie chodzi o to, aby spróbować wygrać, ale znaleźć overlaye 10/1 lub 15/1 na tego konia w exactas lub innej puli. Ważną rzeczą nie jest wybranie najlepszego konia, ale postawienie jak najlepszego zakładu.

„Nie jestem najlepszym handicapperem na świecie”, powiedział gracz, „ale wygrywam, ponieważ jestem w stanie połączyć wszystkie zasady. Rozumiem koncepcję wartości, wiem jak czytać tablicę i jestem dobrym graczem.”

Błąd handicapingu #3: Klasa powie

„Lata temu, zanim istniały wiarygodne wskaźniki prędkości i kiedy było mniej koni i mniej torów wyścigowych, klasa mogła coś znaczyć. Dziś nie ma czegoś takiego jak klasa” – powiedział zawodowy gracz konny. „Zanim pojawiły się dokładne dane dotyczące prędkości, ludzie próbowali porównywać konie, patrząc na to, gdzie i przeciwko komu się ścigają. Uważali, że lepsze konie będą się ścigać w wyższych klasach. Obecnie, dane dotyczące prędkości mówią, kto jest najszybszy. Generalnie, najszybsze konie ścigają się w najlepszych wyścigach, więc obecnie, jeśli mówisz o klasie, to tak naprawdę mówisz tylko o szybkości.”

Gracz upierał się, że mnożenie koni i torów wyścigowych doprowadziło do rozcieńczenia produktu, zacierając linie, które kiedyś oddzielały biegaczy w oparciu o klasę.

„Cała gra opiera się na szybkości i pieniądzach. Trenerzy biegają swoje konie tam, gdzie myślą, że mogą wygrać. Wybierają swoje miejsca na podstawie tego, jak szybko ich konie mogą biegać, a nie na podstawie jakiegoś przestarzałego systemu klasowego. W dawnych czasach nie można było ryzykować poważnych pieniędzy na zwycięzcę gonitwy typu Maiden, który awansował do klasy allowance. Teraz, jeśli twój koń jest wystarczająco szybki, możesz to zrobić.”

Cały system klas, powiedział gracz, jest arbitralny.

Zacznij od samego szczytu, od wyścigów klasy 1, a zobaczysz, jak błędny jest ten system. Co masz, pół tuzina ludzi, którzy nie wiedzą nic o zakładach, siedzących gdzieś w pokoju i decydujących o tym, jakie stawki powinny być Grade 1? Czy to nie ci sami geniusze, którzy kilka lat temu uczynili Blue Grass Stakes Grade 2?

Oczywiście, jakość wyścigu jest określana przez jakość koni, które w nim startują, więc określanie wyścigu jako Grade 1, na kilka miesięcy przed poznaniem stawki, jest niedorzeczne. Jasne, na podstawie historii, Belmont Stakes jest Grade 1. Ale to z pewnością nie było Grade 1 pole w Belmont Stakes w tym roku.

Co jest naprawdę głupie choć jest jak wielu ludzi wierzy w klasie. Są tacy, którzy dokonują selekcji na podstawie tego, ile wyścigów klasy 1 wygrał dany koń. To nonsens. Colonial Affair nigdy nie wygrał żadnej stawki, zanim wygrał Belmont w 1993 r.

Jeśli tempo konia w, powiedzmy, gonitwie dodatkowej jest wystarczająco szybkie, by wygrać stawkę, to w odpowiednich okolicznościach może wygrać stawkę. Najważniejszą rzeczą jest aktualna forma. Nawet w Daily Racing Form, który powinien wiedzieć lepiej, można przeczytać niedorzeczne stwierdzenia, takie jak: „zmierzył się z lepszym”, czy „pierwszy raz w claimerach”. Kiedy ładują konia do bramki, nie rozgląda się on i nie mówi: „Ścigałem się z lepszymi końmi, więc powinienem być w stanie pokonać te”, albo: „To tylko banda pretendentów”. Poza tym, bycie w claimerze nic nie znaczy. Gonitwy typu claiming są czasem silniejsze niż wyścigi typu allowance. Dodatek może być słaby, w zależności od warunków.

Gracz ostrzegał przed tworzeniem bezwzględnych zasad lub ustalaniem sztywnych wytycznych dla serii wyścigów.

„Gra jest dynamiczna i zmienna i powinieneś strzec się przed składaniem kocowych oświadczeń,” powiedział. „Ludzie będą próbowali ci powiedzieć, że nigdy nie powinieneś robić tego w jakiejś sytuacji lub że zawsze powinieneś robić tamto w innej. Ale każdy wyścig to osobna układanka z własnymi wskazówkami. Czasami, na przykład, koń może być wystarczająco szybki, aby przejść z gonitwy typu maiden do gonitwy typu allowance lub z gonitwy typu allowance do gonitwy typu stakes, ale istnieją inne warunki – nachylenie toru, pozycja na słupku, sposób ustawienia wyścigu, kursy – które mogą działać na jego niekorzyść lub uczynić go ryzykownym zakładem. Wszystkie te czynniki muszą być brane pod uwagę, oczywiście.

„Ale nie pozwól, aby ktokolwiek powiedział ci, że koń nie może wygrać, ponieważ nie ma wystarczającej klasy. Jeśli jest wystarczająco szybki, a sytuacja jest odpowiednia, może wygrać.”

Ten, kto jest na tyle głupi, aby wierzyć w klasę, twierdzi profesjonalista od zakładów, wyświadcza ostremu graczowi ogromną przysługę.

Najlepszą rzeczą w klasie jest to, że jest mnóstwo idiotów, którzy myślą, że to coś znaczy. Z tego powodu często pomijają konie z uzasadnionymi szansami na wygraną i stawiają konie, które nie mają szans. Mogą stworzyć prawdziwą wartość.

Błąd handicapingu #4: Publiczni prognostycy mogą pomóc Ci wygrać.

Ci, którzy mogą, robią to. Ci, którzy tego nie potrafią, typują w gazetach lub przez telefon, prowadzą seminaria lub piszą książki.

Taka była wspólna opinia pary profesjonalnych graczy konnych, którzy uważają, że publiczni prognostycy wyścigowi, mówcy i autorzy są mieszanką pogardy i rozbawienia.

„Tak jak w życiu, cała koncepcja hazardu jest coraz lepsza”, rozpoczął gracz, którego nazwiemy Art, profesjonalny hazardzista od ponad trzech dekad, kiedy wpadł w filozoficzny tryb. „Kluczowym składnikiem wygranej – i nawet kretyn powinien o tym wiedzieć – jest wartość. Za każdym razem, gdy dokonujesz wyboru z wyprzedzeniem, nie znając szans koni, nie masz z tego nic dobrego. To niemożliwe, aby ktokolwiek wygrał w takich warunkach.”

„Ben”, inny profesjonalista, który przyznał się do obstawiania $10,000-$20,000 dziennie w księgach wyścigowych w Nevadzie, zgodził się.

Zobacz niepokonanego Mistrza Potrójnej Korony Justify w akcji!!! #CoolmoreSires #HomeOfTripleCrownChampions pic.twitter.com/reLJ4Y6Pno

– Coolmore America (@coolmoreamerica) September 28, 2018

„Unless the guy is picking a stone-cold longshot, a horse who has value whether he’s 25/1 or 40/1, the price makes all the difference in the world. Większość ludzi bez wykształcenia matematycznego nie może zrozumieć, że może być ogromna różnica między 2/1 a 5/2. Nie tylko musisz wiedzieć, którego konia obstawić, ale także jak go obstawić. Musisz być w stanie spojrzeć na pule i określić, czy postawić straight czy exotics. Większość ludzi tego nie potrafi. A już na pewno nie możesz tego zrobić, jeśli rozdajesz selekcje w gazecie lub przez telefon.”

Art uważa, że wielu handicapperów, publicznych i prywatnych, popełnia swój pierwszy błąd, zanim jeszcze dotrą na tor wyścigowy.

„Zobaczysz ludzi, którzy mają linie narysowane przez nazwiska koni na swoich programach. To beznadziejna strategia. To prawda, że koń, na którego jest 15/1, może być całkowicie lekceważony. Ale ten sam koń może być automatyczną grą przy kursie 30/1.”

Żaden z profesjonalnych graczy nie sądził, że można wiele zyskać dzięki seminariom, wykładom czy książkom na temat handicapu.

„Nie możesz nauczyć się handicapu z książki,” utrzymywał Art. „To, co dostaniesz z książki, to zestaw zasad lub tendencji. Wszystko to jest nonsensem. Powiedzą ci, żebyś stawiał na pewne konie w pewnych sytuacjach i nie stawiał na inne konie w pewnych sytuacjach. To całkowita strata czasu, ponieważ nie tylko tendencje się zmieniają, ale wszystko to jest związane z ceną, tak czy inaczej.”

„Mówienie o tendencji z ostatniego spotkania, czy nawet wczorajszej tendencji na torze jest bez znaczenia,” dodał Ben. „Bias może się zmienić w ciągu dnia karty. Jest po prostu niemożliwe, aby przewidzieć z jakąkolwiek pewnością, jak będzie grał tor.”

„Poza tym, stronniczość jest coś warta tylko wtedy, gdy jesteś w stanie ją odkryć, zanim zrobi to opinia publiczna”, ostrzegł Art. „Kiedy publiczność odkryje uprzedzenie, powiedzmy, że jest to frontrunners w trasach, wtedy przewaga i wartość jest stracona. To, co sprawia, że gra jest tak niesamowicie dynamiczna, to wszystkie zmienne – stronniczość, cena, wzorce zakładów – które musisz wziąć pod uwagę przed postawieniem zakładu. Nikt nie jest w stanie przewidzieć tych czynników z wyprzedzeniem. Dlatego właśnie usługi handicapowe są w zasadzie bezwartościowe.”

Obydwaj gracze czują, że mają dług wdzięczności, choć może to być wątpliwe, wobec publicznych handicaperów.

„Największą przewagą, jaką mam, jest to, że gram przeciwko publiczności, która nie ma o tym pojęcia”, nalegał Art. „Tak długo, jak publiczność polega na typowaniu z wyprzedzeniem, bez najnowszych informacji, na radach facetów, którzy splajtowaliby, gdyby grali swoje własne typy, mam ogromną przewagę.”

„Faceci, którzy typują w gazetach, prowadzą seminaria lub mają numer 900, wiedzą wszystko o wyścigach, oprócz tego, jak wygrywać”, powiedział Art. „Gdyby tak było, robiliby to. Nie wiem, co robią inni, ale ja wygrywam. Nie muszę sprzedawać swoich typowań. Jeśli chcę zarobić pieniądze, wystarczy, że je postawię.”

Handicapping Błąd #5: Istnieje kilka sprawdzonych i prawdziwych zasad gry

Takich jak…

„Nigdy nie stawiaj konia na coś, czego jeszcze nie zrobił”

„Nigdy nie stawiaj trzylatka przeciwko starszym koniom na wiosnę”

„Nigdy nie stawiaj klaczek przeciwko ogierkom”

„Nigdy nie stawiaj klaczy przeciwko zwycięzcom”

i „Nigdy nie stawiaj konia o najwyższej wadze na błotnistym torze”

…których zawsze należy przestrzegać.

„Żaden profesjonalny obstawiający, nikt z prawdziwą wiedzą o grze, nie wygłaszałby tak niedorzecznych i bezsensownych stwierdzeń”, nalegał gracz. „Tylko totalny amator wypowiadałby takie bzdury. Może to brzmi logicznie dla neofity lub przegranego, ale każdy, kto zarabia na życie obstawiając konie, wie, że to infantylna, przedszkolna mentalność. Na najwyższych poziomach gry, wśród tych, którzy wygrywają, takie rzeczy są śmieszne. Żaden profesjonalny gracz nie kupiłby takich bzdur.”

OK, teraz powiedz nam, co naprawdę myślisz.

„Słuchaj, nie zamierzam tracić czasu na przeglądanie każdej z tych 'zasad’ jedna po drugiej, ale zaczynając od góry możesz zobaczyć, jak niedorzeczne są te rzeczy. Jeśli, jak mówi zasada, nie możesz nigdy postawić na konia, który zrobi coś, czego jeszcze nie zrobił, to znaczy, że nie możesz postawić na wyścig panieński, ponieważ żaden z tych koni nigdy wcześniej nie wygrał wyścigu.

„I nie możesz nigdy postawić na konia, który się rozciąga lub skraca, chyba że zrobił to już wcześniej, mimo że musisz zrozumieć, że najlepszą okazją do uzyskania ceny jest prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy koń próbuje nowego dystansu. I przypuszczam też, że nigdy nie możesz postawić na konia, który przesuwa się w górę w towarzystwie, czy jest to przesunięcie z klaczy na zwycięzców, allowance na stake czy cokolwiek innego, ponieważ ten koń nigdy wcześniej nie pokonał tych typów.

„Czy nie widzisz, jak głupia i ograniczająca jest 'zasada’ taka jak ta? Automatyczne eliminowanie koni na podstawie jakichś fałszywych kryteriów może być bardziej efektywne czasowo, ale na pewno nie jest mądre. Dlaczego ktoś miałby ograniczać swoje możliwości?”

Zawodowy gracz w wyścigi konne powiedział, że nie jest zaskoczony, że tego typu bezpodstawne mity istnieją, a nawet kwitną, ponieważ jeśli chodzi o przekazywanie dokładnych informacji, wyścigi koni pełnej krwi pozostają daleko w tyle za postępem dokonanym przez inne branże.

„Większość innych biznesów stała się bardziej wyrafinowana,” stwierdził gracz. „Istnieją grupy strażników i obrońców konsumentów, którzy sprawdzają dokładność ich twierdzeń. Kiedy pojawia się wątpliwe stwierdzenie lub podejrzane roszczenie, jest ono kwestionowane i dokładnie badane.

„Ale w tej grze, ludzie wciąż mogą tworzyć 'zasady’ i wymyślać co tylko chcą. Jest wystarczająco dużo zwolenników, którzy będą słuchać ludzi, którzy nic nie wiedzą i powtarzać to, co oni mówią. Po pewnym czasie te bzdury stają się faktami.”

Ponadto, gracz zauważył, że takie arbitralne „zasady” mogą stać się atutem dla bystrych obstawiających.

„To wspaniałe, że te bzdury są drukowane, ponieważ nie tylko są to niedorzeczne stwierdzenia, ale piękne jest to, że ludzie naprawdę wierzą w te mity. To całkowita dezinformacja, którą społeczeństwo wydaje się zjadać. Każda sytuacja jest oczywiście inna, ale obstawiający powinni być szczególnie czujni w takich okolicznościach, ponieważ czasami mogą wykorzystać powszechnie panujący mit, postąpić wbrew tak zwanej „regule” i naprawdę zyskać. Jeśli jeden koń jest obstawiany zbyt wysoko, ponieważ spełnia jakieś arbitralne kryteria, to inne konie muszą być obstawiane zbyt nisko. Z tego powodu, te mity mogą zapewnić kompetentnemu graczowi ogromną wartość.”

Gracz dodał, że wszystkie „zasady” mają liczne wyjątki i że gra może być uproszczona tak, że nawet przeciętny gracz może ją zrozumieć.

„W końcu, istota gry sprowadza się do czterech podstawowych pytań: Które konie są wystarczająco szybkie, aby wygrać? Jaki jest prawdopodobny scenariusz tempa? Które konie mają większe szanse na wygraną niż wskazują na to ich kursy? I jakie jest uprzedzenie toru wyścigowego?

„Jeśli potrafisz odpowiedzieć na te cztery pytania, masz już 95% gry rozgryzione. Nieważne, jakie są „zasady”. To nonsens.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.