W wieku 98 lat, Norman Lear właśnie zapisał się w historii Emmy, bijąc swój własny rekord jako najstarszy zwycięzca nagrody w historii.
A kiedy nie pracuje nad projektami takimi jak „Live in Front of a Studio Audience” na ABC, lub nową animowaną wersją „Good Times” dla Netflix (o czym Variety informowało wyłącznie na początku tego tygodnia), Lear jest od dawna orędownikiem zrównoważonego rozwoju w Hollywood. Podczas drugiego odcinka wydarzenia Variety’s Sustainability in Hollywood prezentowanego przez Toyota Mirai, legenda rozmawiała ze starszym redaktorem telewizyjnym Michaelem Schneiderem ze swoją żoną, Lyn Lear, o tym, jak po raz pierwszy zaangażowali się w ruch ekologiczny, ich zaangażowanie w politykę i dlaczego zmiany klimatu nie powinny być upolitycznione.
Lyn podzieliła się tym, że kobiety były na czele rozpoczęcia rozmowy na temat zrównoważonego rozwoju w całej branży. Producentka filmu dokumentalnego ze szczytu klimatycznego ONZ z 2014 roku, „What’s Possible”, Lyn przeprowadziła burzę mózgów z żoną Alana Horna, Cindy Horn, na temat tego, jak mogą coś zmienić dla swoich dzieci.
„Jedliśmy lunch i myśleliśmy o tym, jak będzie wyglądał świat za 30 lat, kiedy nasze dzieci będą dorosłe, a to było około 1987, 1988 roku, i zaczęliśmy badać, jako ciężarne mamy, jak możemy być naprawdę zaangażowani w ciążę i to, co jesz i wszystko,” powiedziała.
Z ich rozmowy, Norman zasugerował pomysł pokazu nagród, aby edukować pisarzy, producentów i reżyserów na temat dzisiejszych problemów środowiskowych. Obiad ten szybko stał się wydarzeniem, podczas którego przyznawano nagrody za najlepszy film, dokument i program telewizyjny.
Przed erą Internetu Lyn dodała, że pisarzom trudno było prowadzić badania na temat kwestii środowiskowych. „Mieliśmy zasoby Sierra Club i Conservation International i tych innych organizacji, więc pisarze przychodzili do nas, a my zaczepialiśmy ich z odpowiednimi ludźmi, aby dowiedzieć się o tych sprawach,” powiedziała. „Ale wszyscy byli zainteresowani. Wszyscy zaczęli dostrzegać, że są to ważne kwestie, a czas był naprawdę odpowiedni.”
W 2000 roku para odbyła również podróż po wszystkich 50 stanach z kopią Deklaracji Niepodległości. To doświadczenie, dodaje Norman, zainspirowało go do dalszego popierania demokracji i kontynuowania tworzenia historii, które zwracają uwagę na różne kwestie społeczne.
„Najbardziej niesamowitą rzeczą było być w jakimś małym mieście w ratuszu lub gdziekolwiek, w bibliotece, gdziekolwiek dokument był umieszczony, a tam była kolejka wokół bloku,” powiedział. „W dużej mierze rodzice z dziećmi, tylko po to, aby spędzić 10, 12, 14 sekund w patrząc na dokument, zanim musieli się ruszyć, aby pozwolić facetowi za nimi. Ale to było tak urocze i uroczyste i jest to taka wspaniała rodzinna okazja.”
I duet kontynuuje swój wkład poprzez produkcję filmów pokazujących wpływ zmian klimatycznych. Lyn, na przykład, współpracuje z reżyserką Lucy Walker nad filmem zatytułowanym „Bring Your Own Brigade,” o następstwach dzikich pożarów w Kalifornii, Brazylii i Australii.
„Teraz spójrz, gdzie jesteśmy. Kiedy wychodzisz na zewnątrz, to było jak fala upałów, jak piekarnik uderzający cię w twarz 110-stopniową pogodą”, powiedział Lyn o tym, jak zmiany klimatyczne stały się palącą kwestią. „Więc to nas zmusi. Chodzi mi o to, że nie możemy uczynić tego politycznym lub utrzymać tego politycznego przez zbyt długi czas.”
Po rozmowie z Learami odbył się panel poświęcony zrównoważonemu rozwojowi w opowiadaniu historii z udziałem Fishera Stevensa, reżysera „Before the Flood”; Louie Louie Psihoyosa, reżysera-producenta „The Gamechangers” i „The Cove”; Carolyn Bernstein, wiceprezes wykonawczej globalnej treści scenariuszowej i filmów dokumentalnych w National Geographic; Bruce’a Millera, producenta wykonawczego „The Handmaid’s Tale”; oraz reżysera-producenta Alethei Arnaquq-Baril.
Arnaquq-Baril odniosła się do problemów strukturalnych w ruchach na rzecz zrównoważonego rozwoju i ich braku uwzględnienia wartości rdzennych społeczności. Podczas gdy podkreślanie kwestii środowiskowych jest ważne dla filmowców, powiedziała, że kluczowe jest uwzględnienie głosów tych, którzy są bezpośrednio dotknięci zmianami klimatycznymi.
„Wiele działań – ludzie, którzy zmieniają zdanie i chcą podjąć działania, często kończą podejmując niewłaściwe działania, które są naprawdę szkodliwe dla ludzi, którzy są najbardziej dotknięci”, powiedziała. „Ważne jest więc, aby nie tylko znaleźć sposób na przyciągnięcie uwagi ludzi, utrzymanie jej, przekazanie wiadomości i skłonienie ich do działania. Ale działania, które podejmują, muszą być przemyślane, a perspektywy ludzi, którzy są rzeczywiście dotknięci, wzięte pod uwagę.”
Psihoyos powtórzyła znaczenie tworzenia treści, które doprowadzą do natychmiastowego, znaczącego działania. Choć filmowcy nie mają wpływu na reakcję publiczności, ma nadzieję, że dzisiejsza politycznie aktywna młodzież z czasem doprowadzi do zmian.
„Widziałem, jak to się dzieje, ale trwa to około 10 lat. Te duże zmiany środowiskowe, zmiany naukowe, a ja włożę dietę opartą na roślinach do, biorą około 10 lat, aby to ogarnąć,” powiedział. „I myślę, że zobaczysz ogromną zmianę z powodu filmów dokumentalnych, z powodu filmów narracyjnych, które są robione z powodu ludzi, aktywista, 10% pcha masy w kierunku tego – że utopia, że chcemy być i gdzie świat jest po prostu nieco lepsze miejsce niż zostawiliśmy go.”
Zobacz pełną rozmowę poniżej.