Nie wiem, czy ktoś może mi pomóc lub udzielić jakiejkolwiek porady. Ale oto idę, wszystko zaczęło się w zeszłym roku około czerwca, kiedy byłam na mini pigułce. właśnie z niej zeszłam z powodu ciągłego krwawienia i nie bardzo mi to odpowiadało. mniej więcej w tym czasie, kiedy miałam krwawienie z odstawienia, zauważyłam, że mam skurczowy ostry ból po prawej stronie, tam gdzie jest mój jajnik, zdarzyło się to w pracy, a ból przeszedłby również przez moje plecy. zostałam przyjęta do szpitala po tym, jak przez 4 dni radziłam sobie z bólem, w którym byłam podwójnie wyczerpana. W końcu przyjęto mnie do szpitala, gdzie wykryto torbiel na prawym jajniku, która miała około 3 cm i pękła. po tym wypisano mnie i podawano mi środki przeciwbólowe, aby złagodzić ból. w sierpniu zrobiono mi kolejny skan i wykryto kolejną torbiel po mojej lewej stronie, w sumie 3 cm. tak było do około stycznia tego roku, kiedy ponownie przyjęto mnie do szpitala z tym samym bólem. w tym czasie wróciłam do stosowania mini pigułki, którą stosowałam od lipca po pęknięciu pierwszej torbieli. Torbiel na lewym jajniku zniknęła, ale nie wiedzą, czy pękła, czy nie, ponieważ badanie nie wykazało obecności płynu. Jednak na prawym jajniku wykryto kolejną torbiel o łącznej wielkości 3 cm. obecnie mam więc do czynienia z trzecią torbielą, ale w miejscu, w którym się ona znajduje, odczuwam silny ból miednicy, który towarzyszy mi od wieków. Od wczoraj postanowiłam odstawić mini tabletki. poszłam jednak do ginekologa i powiedział, że to problemy z jelitami i nie ma nic wspólnego z moimi torbielami. Jestem na środkach przeciwbólowych od czerwca zeszłego roku i po prostu chcę, żeby to odeszło. ale zalecono mi założenie cewki mireny, ale słyszałam, że powoduje ona torbiele jajników, więc jestem dość rozdarta, co robić dalej, żeby pozbyć się tych torbieli raz na zawsze. byłabym wdzięczna za wszelką pomoc i radę, bo teraz utknęłam w martwym punkcie. nie mam już wyjścia.