Panic! At the Disco In Concert
Jeden z najbardziej ekscytujących aktów popu na żywo, Panic! At the Disco od dawna dowodzi scenami na całym świecie swoimi żywiołowymi, pełnymi pasji występami. Zespół po raz pierwszy wkroczył na scenę w 2005 roku po nagraniu swojego debiutanckiego albumu „A Fever You Can’t Sweat Out”. Okazało się, że na scenie są jeszcze bardziej dynamiczni niż w studiu i w 2006 roku rozpoczęli długą rundę koncertową, w tym trasę „Nothing Rhymes with Circus”, która obejmowała rozbudowane układy taneczne i skecze. Z każdym kolejnym wydawnictwem zespół stawał się coraz bardziej ambitny, podobnie jak ich występy na żywo. Frontman Brendon Urie pozostaje magnetycznym liderem, grając zarówno nietykalną gwiazdę rocka, jak i zapierającego dech w piersiach teatralnego performera. Może nawet będziesz miał szczęście zobaczyć, jak bez wysiłku wykonuje mega-klasyk Queen „Bohemian Rhapsody”, który wykonał podczas trasy Death of a Bachelor i Pray for the Wicked.
Panic! At the Disco Background
Panic! At the Disco zaczęło się dość niewinnie wśród czterech nastolatków z przedmieść Las Vegas. Wokalista i gitarzysta Brendon Urie, gitarzysta Ryan Ross, perkusista Spencer Smith i basista Brent Wilson zebrali się razem w 2004 roku i zaczęli używać salonu babci Smitha jako przestrzeni do ćwiczenia grania piosenek Blink-182. Zdecydowali się nazwać siebie Panic! At the Disco, co zostało zaczerpnięte z piosenki „Panic” kalifornijskiego zespołu rockowego Name Taken. Wkrótce zaczęli pisać własne pop-punkowe kawałki i wysyłać dema do Pete’a Wentza z Fall Out Boy. Mimo, że większość zespołu była jeszcze w liceum i nie zdążyła zagrać żadnego koncertu, Wentz natychmiast podpisał z nimi kontrakt w swojej nowej wytwórni Decaydance Records, należącej do Fueled by Ramen. Ich debiutancki album, 'A Fever You Can’t Sweat Out’, został wydany we wrześniu 2005 roku. Pierwszy singiel „I Write Sins Not Tragedies” wylądował na liście Billboard Hot 100, a w 2006 roku byli już headlinerami tras koncertowych. W 2008 roku powrócili z bardziej psychodelicznym 'Pretty. Odd. W następnym roku zarówno Ross, jak i Jon Walker (który zastąpił Wilsona na basie w 2006 roku) opuścili grupę, ale Urie i Smith pozostali jako duet i wydali w 2011 roku „Vices & Virtues”. Idąc dalej, Panic! nadal mocno eksperymentowali ze swoim brzmieniem. Hip-hopowe i taneczne style zostały wplecione w „Too Weird to Live, Too Rare to Die!” z 2013 roku, który był ostatnim albumem, na którym Smith grał na perkusji. Od tego momentu Urie pozostał jedynym oryginalnym członkiem zespołu. Nadal przesuwa granice jako stały frontman Panic!, pozwalając dźwiękowi zespołu dalej ewoluować z 2016 'Death of a Bachelor’ i 2018 'Pray for the Wicked.
.