PetaPixel

gru 10, 2021

Podczas gdy pracowałem na pełny etat jako fotograf ślubny, fotografowałem około 30 do 40 ślubów rocznie. Spędzałbym weekendy na fotografowaniu, a w tygodniu edytowałbym, odpowiadał na e-maile, pisał posty na blogu i oglądał filmy o kotach… errm, mam na myśli robienie bardzo ważnych innych rzeczy związanych z biznesem, takich jak robienie filmów na mój kanał YouTube.
Z tym, że te wskazówki pochodzą od kogoś, kto ma doświadczenie w tym, czego się spodziewać, gdy nurkuje w świat profesjonalnej fotografii ślubnej.

Może tyʼ jesteś fotografem ślubnym, niektóre z tych wskazówek mogą być dla ciebie przydatne, więc trzymaj się.

Porada #1: Nie spiesz się!

Iʼwidziałem wiele złych rad na Youtube od fotografów sugerujących, że jeśli nie byłeś wcześniej fotografem ślubnym, powinieneś to zrobić. Dlaczego nie, prawda? Nauczysz się jak robić fotografię produktową, fotografować ludzi, pary i wydarzenia w jeden dzień i zarobisz mnóstwo pieniędzy, podczas gdy ty będziesz się tym zajmować.

Myślę, że jest to okropna rada. Po pierwsze, eksperymentujesz z jednym z najważniejszych dni w czyimś życiu, aby zdobyć doświadczenie w fotografii. Jeśli coś spieprzysz, możesz potencjalnie zrujnować wspomnienia z tego dnia, a oni nie będą mieli zdjęć, dzięki którym mogliby go zapamiętać.

Po drugie, w fotografii, twoje imię jest wszystkim. Jest to twoja osobista marka, więc jeśli narobisz bałaganu na czyimś ślubie, przeciągniesz swoje imię przez brud i nie ma sposobu aby się z tego otrząsnąć.

Zamiast tego, proponuję skontaktować się z fotografami, których podziwiasz i zapytać czy mógłbyś im pomóc przy którymś z ich ślubów. Z dużym prawdopodobieństwem będą szczęśliwi mogąc cię zatrudnić, chyba że mają już kogoś innego. Oni zyskają wsparcie, a Ty zdobędziesz doświadczenie. To jest korzystne dla obu stron.

Porada #2: Miej kopie zapasowe wszystkiego

Fotografia ślubna, i ogólnie fotografia, może stać się bardzo droga bardzo szybko, więc jeśli masz GAS (Gear Acquisition Syndrome), upewnij się, że masz to w ryzach.

Będziesz potrzebował kopii zapasowych wszystkiego, od obiektywów i korpusów aparatów po karty, baterie i lampy błyskowe. Wszystko może się wydarzyć w tym dniu i nie chcesz być facetem lub dziewczyną, którym zapłacono za bycie na ślubie z aparatem… bez aparatu.

Jednym ze sposobów walki z tym problemem jest wypożyczenie sprzętu, na który nie możesz sobie pozwolić. Jest kilka zalet wypożyczania w porównaniu do kupowania i dlatego zawsze polecam to nowym fotografom. Możesz wypróbować sprzęt, który zawsze chciałeś mieć bez rozbijania banku i często zdajesz sobie sprawę, że zainwestowanie 2000 dolarów w nowy obiektyw nie sprawi, że twoja praca będzie o wiele lepsza i nagle oszczędzasz tysiące dolarów.

Porada #3: Listy ujęć

Prawdopodobnie myślisz, że posiadanie listy ujęć nie jest w twoim stylu, że chcesz być kreatywny w danym dniu, masz ogólny pomysł z tyłu głowy na ujęcia, które chcesz uzyskać i nie potrzebujesz nikogo, kto będzie ci mówił co masz robić.

To może być prawda, ale czasami presja może być zbyt duża i możesz stracić głowę. Nie mówię, że to ci się przytrafi, ale to się na pewno zdarza.

Wesela mogą być czasem przytłaczające z tym wszystkim co się dzieje i w ferworze chwili, możesz łatwo zapomnieć jakie ujęcia powinieneś zrobić. Jeśli przegapisz ujęcie na weselu, nie ma możliwości zmiany harmonogramu lub ponownego zrobienia zdjęcia, albo je zrobisz albo nie.

Bądź raczej bezpieczny niż żałosny, to nie zajmie Ci dużo czasu, a zaoszczędzisz sobie wiele bólu głowy i złamanego serca jeśli to zrobisz.

Jako mini bonus-tip, sugeruję również poprosić parę młodą o listę zdjęć grupowych/rodzinnych. To zaoszczędzi Ci mnóstwo czasu w tym dniu, ponieważ nie będziesz musiał krzątać się wokół decyzji, którzy członkowie rodziny muszą być razem na zdjęciach. To może trwać w nieskończoność i możecie stracić cenny czas, jeśli planujecie sesję zdjęciową zaraz po niej.

Porada #4: Lokalizacja

Często w dniu ślubu, w zależności od tego jak ściśle para trzyma się harmonogramu, rzeczy mogą pójść zupełnie nie tak i decyzje są podejmowane na miejscu. Być może zdecydują się przesunąć zdjęcia grupowe o 2 godziny, a Ty nie masz czasu na szukanie najlepszego miejsca do ich uwiecznienia. Zostaniesz zmuszony do wybrania miejsca, które jest w zasięgu wzroku i będziesz musiał zadowolić się czymś, co jest mniej niż doskonałe.

Zamiast tego, przyjedźcie wcześnie i przejdźcie się wokół miejsca ślubu szukając najlepszych miejsc i wizualizując gdzie będziecie fotografować suknię, obrączki, parę, zdjęcia grupowe, itp. Możesz nawet złożyć wizytę na kilka dni lub nawet tygodni przed ślubem, aby sprawdzić najlepsze miejsca. W ten sposób nie ma pośpiechu ani presji, a w dniu ślubu możesz nawet znaleźć sobie trochę wolnego czasu na zjedzenie kanapki z masłem orzechowym, którą spakowałeś.

Porada #5: Poznaj swoje narzędzia

Możesz myśleć, że znasz swój aparat bardzo dobrze, ale nie chcesz, aby dzień ślubu kogoś innego decydował o tym czy znasz się na tym czy nie.
Kiedy w dniu ślubu wszystko zaczyna się ruszać i musisz szybko naświetlać różne sytuacje oświetleniowe, możesz zdać sobie sprawę, że tak naprawdę nie znasz swojego aparatu tak dobrze jak Ci się wydawało.

Musisz być w stanie spojrzeć na scenę i bez zastanawiania się nad tym, wiedzieć dokładnie, które ustawienia w aparacie muszą być dostosowane do prawidłowej ekspozycji, a następnie jak zmienić te ustawienia w ciągu kilku sekund podczas przechodzenia do następnej sceny.

Wyobraź sobie siebie fotografującego parę w słabo oświetlonej kaplicy. Teraz, gdy ceremonia się kończy i para idzie w dół, przechodzi z wnętrza słabo oświetlonej kaplicy do jasnego i słonecznego dnia na zewnątrz. Musisz wiedzieć jak ustawić ekspozycję dla tych dwóch drastycznie różnych sytuacji oświetleniowych, jednocześnie idąc tyłem, nie patrząc w górę od aparatu, aby niczego nie przegapić i nie nadepnąć na drugiego kuzyna panny młodej, psa o imieniu Bella, którego przyprowadza na wszystkie rodzinne uroczystości.

Możesz poprawić szybkość robienia zdjęć, dając sobie wyzwanie w postaci limitu czasowego. Podobne do tego, co ja i dwóch innych fotografów zrobiliśmy w wyzwaniu „3 fotografów strzela do 1 modela”.

Każdy fotograf miał 3 minuty na zrobienie zdjęcia modelki w nowej scenerii. Jeśli nie masz modelki, możesz użyć rekwizytów w swoim domu i poćwiczyć w ten sposób. Zbuduj małą scenę i daj sobie limit czasu na jej uchwycenie przy różnych ogniskowych. Zdobądź szerokie ujęcie, średnie ujęcie, coś z bliska i jeśli masz czas, coś kreatywnego.

Mam nadzieję, że znalazłeś te wskazówki pomocne. Jeśli tak się stało, będę wdzięczny jeśli podzielisz się nimi z innymi. Wchodzę w dużo głębiej z każdym z nich w wideo na górze, więc sprawdź to.

Jeśli masz jakieś pytania, proszę pop je w komentarzach poniżej i Iʼll postaram się odpowiedzieć na nie jak najlepiej mogę. Dzięki wielkie za przeczytanie tego i powodzenia z twoim pierwszym ślubem!

O autorze: Sheldon Evans jest fotografem z siedzibą w Cape Town w RPA. Opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie opiniami autora. Więcej zdjęć i filmów Evansa można znaleźć na jego stronie internetowej, YouTube, Facebooku i Instagramie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.