Trzydzieści lat temu pekiński plac Tiananmen stał się centrum protestów na wielką skalę, które zostały stłumione przez komunistycznych władców Chin.
Wydarzenia te zaowocowały jednym z najbardziej kultowych zdjęć XX wieku – samotny protestujący stojący przed linią czołgów wojskowych.
Co doprowadziło do tych wydarzeń?
W latach osiemdziesiątych XX wieku Chiny przechodziły ogromne zmiany.
Rządząca Partia Komunistyczna zaczęła zezwalać na niektóre prywatne firmy i inwestycje zagraniczne.
Przywódca Deng Xiaoping miał nadzieję na pobudzenie gospodarki i podniesienie standardów życia.
Jednakże ruch ten przyniósł ze sobą korupcję, jednocześnie budząc nadzieję na większą otwartość polityczną.
Partia Komunistyczna była podzielona między zwolenników szybszych zmian i twardogłowych, którzy chcieli utrzymać ścisłą kontrolę państwa.
W połowie lat 80-tych rozpoczęły się protesty prowadzone przez studentów.
Wśród biorących w nich udział byli ludzie, którzy mieszkali za granicą i byli narażeni na nowe idee i wyższe standardy życia.
Jak rosły protesty?
Wiosną 1989 roku, protesty wzrosły, z żądaniami większej wolności politycznej.
Protestujący zostali pobudzeni przez śmierć czołowego polityka, Hu Yaobang, który nadzorował niektóre ze zmian gospodarczych i politycznych.
Dwa lata wcześniej został odsunięty od najwyższego stanowiska w partii przez przeciwników politycznych.
Dziesiątki tysięcy osób zebrało się w dniu pogrzebu Hu, w kwietniu, wzywając do większej wolności słowa i mniejszej cenzury.
W kolejnych tygodniach protestujący gromadzili się na placu Tiananmen, a ich liczbę szacuje się nawet na milion osób.
Plac jest jednym z najbardziej znanych zabytków Pekinu.
Jaka była reakcja rządu?
Na początku rząd nie podjął żadnych bezpośrednich działań przeciwko protestującym.
Partyjni urzędnicy nie zgadzali się co do tego, jak zareagować, niektórzy popierali ustępstwa, inni chcieli przyjąć twardszą linię.
Twardogłowi wygrali debatę, a w ostatnich dwóch tygodniach maja w Pekinie ogłoszono stan wojenny.
W dniach 3-4 czerwca wojska zaczęły przemieszczać się w kierunku placu Tiananmen, otwierając ogień, miażdżąc i aresztując protestujących, aby odzyskać kontrolę nad tym obszarem.
- Wielki akt „zapomnienia” Chin
- Obraz, o którym Chiny zapomniały
- W biegu po placu Tiananmen
Kim był Tank Man?
5 czerwca mężczyzna stanął twarzą w twarz z linią czołgów zmierzających z placu.
Miał przy sobie dwie torby z zakupami i został sfilmowany, jak szedł, aby zablokować czołgom drogę.
Został odciągnięty przez dwóch mężczyzn.
Nie wiadomo, co się z nim stało, ale stał się obrazem definiującym protesty.
Ilu ludzi zginęło w protestach?
Nikt nie wie na pewno, ilu ludzi zginęło.
Pod koniec czerwca 1989 roku rząd chiński powiedział, że zginęło 200 cywilów i kilkudziesięciu pracowników służb bezpieczeństwa.
Inne szacunki wahały się od setek do wielu tysięcy.
W 2017 roku nowo ujawnione brytyjskie dokumenty ujawniły, że dyplomatyczny kabel od ówczesnego brytyjskiego ambasadora w Chinach, Sir Alana Donalda, powiedział, że zginęło 10 000.
Czy ludzie w Chinach wiedzą, co się stało?
Dyskusja na temat wydarzeń, które miały miejsce na placu Tiananmen, jest bardzo wrażliwa w Chinach.
Posts relating to the massacares are regularly removed from the internet, tightly controlled by the government.
Więc, dla młodszego pokolenia, które nie przeżyło protestów, świadomość tego, co się stało, jest niewielka.