Moje serce jest ciężkie, gdy siadam do pisania tego posta.
We wtorek nasza rodzina dowiedziała się, że bezsensowny akt przemocy został dokonany na 28-letniej córce drogiego przyjaciela. Amanda i jej mąż, mieszkali w pobliżu Indianapolis w spokojnej dzielnicy. Mają rocznego syna i niedawno ogłosili, że spodziewają się kolejnego dziecka. Mąż Amandy, Davey, jest pastorem w lokalnym kościele. Nasza rodzina jest związana z Amandą poprzez jej rodziców, którzy mieszkali w naszej społeczności, podczas gdy jej tata był naszym pastorem przez kilka lat.
Davey wrócił do domu we wtorek rano, aby znaleźć swoją uroczą narzeczoną nieprzytomną. Została ona dwukrotnie postrzelona, raz w głowę, podczas gdy ich syn pozostał w domu bez szwanku. Wygląda na to, że było to włamanie do domu, które poszło strasznie źle. Amanda była w śpiączce, w stanie krytycznym, walcząc o swoje życie w szpitalu w Indianapolis, aż do środy, kiedy to zarówno Amanda jak i jej nienarodzone dziecko zostali powitani w domu przez naszego Pana i Zbawiciela.
Chciałbym prosić was, abyście zatrzymali cokolwiek robicie w tej chwili i poświęcili chwilę na podniesienie tej rodziny w waszych modlitwach.
Nasza rodzina zna, z pierwszej ręki, niesamowitą moc modlitwy. To czyni różnicę. Daje pocieszenie i pokój. Modlitwa daje siłę.
Próba wyleczenia się z tego typu nawet nie jest możliwa z ludzkiego punktu widzenia. Dlatego jest konieczne, abyśmy wołali do Boga o pomoc. Z Nim wszystko jest możliwe.
Pamiętam, że w niektóre dni, kiedy David był na oddziale oparzeń, wiedziałam, że inni ludzie modlili się za naszą rodzinę, po prostu dlatego, że nie mogłam zrobić tego, co trzeba było zrobić na co dzień o własnych siłach – Bóg prowadził bitwę za mnie. Wiem, że rodziny dotknięte tą tragedią będą potrzebowały naszych modlitw, które podniosą ich na duchu i poprowadzą w nadchodzących dniach, tygodniach i miesiącach.
Modlę się, aby Bóg był z mężem Amandy, Davey’em, kiedy on wszystko sobie poukłada. Proszę o Boże kochające i łaskawe ramiona, aby były owinięte wokół każdego członka rodziny, gdy będą szukać pocieszenia, uzdrowienia i pokoju. Pomóż im znaleźć odpoczynek w Panu. Modlę się, aby gorycz i złość nie zawładnęły ich sercami, gdy będą próbowali znaleźć sens w tej trudnej sytuacji. Modlę się, aby w jakiś sposób wynikło z tego dobro i aby ich rodzina była w stanie nadal okazywać innym miłość Chrystusa.
Podczas gdy nasze serca bolą, gdy próbujemy nadać temu sens, musimy pamiętać, że Bóg jest w tym wszystkim. On pocieszy tych, którzy pozostali, a my, jako wierzący, nie opłakujemy się, jakby nie było nadziei – jest nadzieja w naszym zbawieniu i w zjednoczeniu Amandy z Chrystusem. 1 List do Tesaloniczan 4:13 przypomina nam, że jeśli zaufamy i uwierzymy w Jezusa, to będziemy mieli życie wieczne. Amanda była wierną naśladowczynią Jezusa Chrystusa. Ona i jej mąż, a także jej rodzina, wyznawali silną wiarę chrześcijańską i bez trudu służyli i uczyli innych. Ponieważ Amanda była wierząca, możemy być pewni, że jest dziś w kochających ramionach Jezusa.
1 List do Tesaloniczan 4:13 Nie chcemy jednak, bracia, abyście byli niedoinformowani o tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili jak inni, którzy nie mają nadziei.
Modlimy się za jej mamę i tatę, jej męża i młodego syna oraz za jej dalszą rodzinę i przyjaciół, gdy opłakują jej stratę i stratę jej nienarodzonego dziecka.
Bóg może robić wielkie rzeczy. Dla Boga nie ma żadnych niespodzianek. On był z Amandą we wtorek rano i nadal jest z nią teraz. Będzie również z jej mężem i rodziną oraz z nami wszystkimi, gdy będziemy się smucić i leczyć po tym tragicznym wydarzeniu.
Proszę nadal podnosić tę rodzinę w modlitwie.