Obecnie zakażenie wirusem jest nadal powszechnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w krajach rozwijających się (Liu i in., 2013; Mao i in., 2013; Zhang i Wang, 2014). Wścieklizna u ludzi pozostaje przedmiotem ogromnego globalnego zainteresowania, a śmiertelność w jej przypadku wynosi prawie 100% (Willoughby i in., 2005; Takayama, 2008). Wirus wścieklizny należy do neurotropowego typu wirusa z rodzaju Lyssavirus, a choroba objawia się jako pogarszające się zapalenie mózgu i rdzenia i jest endemiczna na dużej części świata, szczególnie w Afryce i Azji (Fooks i in., 2014). Wcześniejsze dane wykazały, że na całym świecie około 59 000 zgonów ludzi rocznie jest spowodowanych wścieklizną (Hampson i in., 2011). Na szczęście wścieklizna u ludzi może być leczona poprzez odpowiednio wczesne zastosowanie profilaktyki poekspozycyjnej (PEP). W dzisiejszych czasach uodpornienie przy użyciu szczepionki przeciwko wściekliźnie stało się standardową praktyką w przypadku osób, które zostały ugryzione lub zadrapane przez zwierzę, lub które były narażone na kontakt z płynami ustrojowymi zakażonego zwierzęcia (Willoughby i in., 2005; Johnson i in., 2014). Jednak ostatnio zetknęliśmy się z przypadkiem wścieklizny u ludzi, który powstał w wyniku rzadkiej metody transmisji, i uważamy, że można i należy wyciągnąć wnioski z tego incydentu.
Dnia 22 czerwca 2014 r. pracownik płci męskiej w średnim wieku doznał skaleczenia prawego kciuka od noża do cięcia. Rana miała długość 1,5 cm i towarzyszyło jej minimalne krwawienie. Po oczyszczeniu, zdezynfekowaniu i zszyciu, ranę opatrzono gazą. W ramach leczenia podano pacjentowi antytoksynę tężcową. W dniu 6 lipca zdjęto szwy i stwierdzono, że rana dobrze się goi, a następnie ponownie opatrzono ją gazą. W dniu 7 lipca krewny mężczyzny został ugryziony w prawą łydkę przez bezpańskiego psa na stacji benzynowej przy autostradzie. Podczas udzielania pomocy krewnemu, gazik mężczyzny został zanieczyszczony krwią krewnego. Gaza została natychmiast wyrzucona, ale mężczyzna nie szukał dalszej pomocy medycznej ani nie otrzymał szczepionki przeciwko wściekliźnie. W dniu 1 września zaczął odczuwać nocne pobudzenie i zaburzenia snu. W dniu 9 września wystąpiła u niego parastezja prawej kończyny górnej w postaci uczucia pełzania i kłucia. W dniu 10 września wystąpiły u niego bardziej nasilone objawy, w tym światłowstręt, wodowstręt, anemofobia, skurcze mięśni gardła, nadmierna potliwość, ślinotok, ucisk w klatce piersiowej, drażliwość i majaczenie. Pacjent został przewieziony do naszego szpitala, gdzie na podstawie obrazu klinicznego wysunięto podejrzenie wścieklizny. Pacjenta odizolowano w cichym pokoju jednoosobowym i zalecono unikanie światła i stymulacji; zastosowano również sedację. Próbki śliny pacjenta zostały pobrane i przebadane przez State Key Lab of Diagnosis and Treatment of Infectious Diseases (Hangzhou, Chiny), a zagnieżdżona reakcja łańcuchowa odwrotnej transkrypcji-polimerazy (RT-PCR) potwierdziła obecność RNA wirusa wścieklizny (Rys. (Rys.1).1). Zestaw do reakcji łańcuchowej odwrotnej transkrypcji-polimerazy (RT-PCR) do wykrywania RNA wirusa wścieklizny zakupiono od TaKaRa Biotechnology Co., Ltd. (Dalian, Chiny). Po przyjęciu do szpitala stan chorego znacznie się pogorszył, wystąpiły utraty przytomności i drgawki. O godzinie 13:00 11 września doszło u niego do zatrzymania akcji serca i oddychania, a następnie zmarł po tym, jak próby reanimacji okazały się nieskuteczne. W przeciwieństwie do niego, krewny, który został ugryziony przez wściekłego psa, otrzymał w porę szczepionkę przeciw wściekliźnie i nie doznał żadnych komplikacji.
Elektroforeza w żelu garozowym zagnieżdżonego RT-PCR identyfikującego RNA wirusa wścieklizny w docelowym fragmencie 255 bp
M: marker DL2000; 1-5: próbki śliny
Obecnie większość krajów rozwiniętych skutecznie wyeliminowała wściekliznę ze swoich populacji psów domowych (Coleman i in., 2004). Jednakże, jako kraj rozwijający się, wścieklizna u ludzi pozostaje znaczącym zagrożeniem dla zdrowia na niektórych obszarach w Chinach. Najbiedniejsze kraje lub regiony są najbardziej narażone na zagrożenie epidemią wścieklizny, ponieważ podawanie szczepień psów domowych nie jest powszechne lub spójne (Hampson i in., 2015).
Ogólnie rzecz biorąc, wścieklizna u ludzi ma unikalne objawy kliniczne, które łatwo odróżnić od innych stanów chorobowych, a śmierć jest zwykle nieunikniona po wystąpieniu objawów klinicznych. Informacja o tym, czy zmarły pacjent miał wcześniejszą historię ukąszeń przez zwierzęta lub ekspozycję na płyny ustrojowe zwierząt, jest zwykle kluczowa w ukierunkowaniu diagnozy z dala od wścieklizny. Jednak wspomniany przypadek był nietypowy ze względu na sposób przeniesienia wirusa, a mianowicie możliwe jest, że wirus wścieklizny został pośrednio przeniesiony z jednej osoby na drugą poprzez ekspozycję uszkodzonej skóry na krew skażoną śliną osobnika pogryzionego przez wściekłego psa.
Tak więc, kluczową lekcją, którą ujawnia obecny przypadek jest to, że w przypadkach, w których uszkodzona skóra lub błony śluzowe zostały narażone na kontakt ze skażoną śliną krwią osobnika, który został pogryziony przez zwierzę, osoba ta powinna otrzymać w porę opatrzenie rany i natychmiastowe podanie szczepionki przeciwko wściekliźnie i/lub ludzkiej immunoglobuliny przeciwko wściekliźnie.