W niedawnym artykule op-owned Internet („Billion-dollar estimates are just the latest riddle in manager’s mysterious blocking of broadband”, 1 czerwca), Saul Tannenbaum słusznie zauważa, że pandemia Covid-19 przyspieszyła potrzebę rozszerzenia dostępu szerokopasmowego. Jednak proponowane przez niego rozwiązanie w postaci sieci szerokopasmowej będącej własnością miasta nie zapewni usług, których potrzebują mieszkańcy Massachusetts. Na podstawie skumulowanej historii miejskich sieci szerokopasmowych, plan ten prawdopodobnie w ogóle nie zostałby zrealizowany. Ale jeśli tak się stanie, nadweręży to stanowe i lokalne budżety, które już stoją w obliczu fatalnych prognoz z powodu kryzysu Covid-19 i pozostawi podatników na haczyku za finansowy upadek.
Widzieliśmy tę sytuację raz po raz tutaj w Nowej Anglii i w całym kraju. W pobliskim Burlington, Vermont, miasto próbowało zbudować własną sieć szerokopasmową i nie było w stanie obsługiwać długu związanego z tym projektem. Rating kredytowy miasta został w końcu obniżony i sprzedało ono system ze znaczną stratą dla podatników. Groton, Connecticut, również zbudowało własną sieć szerokopasmową i zostało zmuszone do pozbycia się jej ze stratą 30 milionów dolarów dla podatników. Nawet Google, po wydaniu setek milionów dolarów na miejskie projekty szerokopasmowe, podjął decyzję o porzuceniu swojej miejskiej strategii szerokopasmowej, ponieważ była ona zbyt konkurencyjna i kosztowna.
Teraz, kiedy zasoby są ograniczone, decydenci powinni opierać się na tym, co wiemy, że sprawdziło się wcześniej. Partnerstwa publiczno-prywatne ułatwione przez Massachusetts Broadband Institute pomogły podłączyć dziesiątki tysięcy mieszkańców Massachusetts. Dzięki programowi Last Mile MBI, 42 z 53 społeczności, które na początku 2017 roku były całkowicie lub częściowo pozbawione dostępu do sieci, zostały skierowane na dedykowaną ścieżkę do łączności szerokopasmowej, a kilka miast ma ukończone, aktywne sieci. Comcast i inne prywatne firmy zawarły również umowy zapewniające szybkie łącza szerokopasmowe do ponad 20 społeczności i tysięcy rezydencji i firm, a w większości tych społeczności ogólny poziom pokrycia osiągnie lub przekroczy 96 procent.
Broadband to skomplikowany, kosztowny, konkurencyjny i szybko rozwijający się biznes, w którym bardzo niewiele gmin może z powodzeniem konkurować – i to ostatecznie podatnicy płacą cenę, gdy te inicjatywy nieuchronnie zawodzą. Idąc dalej, bazujmy na tym, co wiemy, że działa, aby utrzymać Massachusetts podłączone i rozszerzyć zarówno dostęp do szerokopasmowego Internetu, jak i jego wykorzystanie.
Tim Wilkerson
Tim Wilkerson jest prezesem New England Cable and Telecommunications Association z siedzibą w Bostonie.
.