Do magazynu BlackBook, i zagmatwany wywiad z Winoną Ryder, w którym wspomina czasy, kiedy występowała z Angeliną Jolie w Dziewczynie, która przerwała, filmie, który Ryder również wyprodukowała. Wtedy, rzecz jasna, Winona była wielkim nazwiskiem, podczas gdy nikt nie mógł przewidzieć, że wspierana przez ONZ, krzywdząca dzieci gwiazda filmów klasy B, jaką pewnego dnia stanie się Angelina. „W pewnym sensie”, zauważa magazyn, „Ryder była odpowiedzialna za rozpoczęcie kariery Jolie.”

„Bardzo ciężko walczyłam o to, by dostała tę rolę”, zgadza się Winona, po czym dodaje z naciskiem, „i nigdy tak naprawdę nie czułam, że mam szansę ją poznać.” Czy Jolie kiedykolwiek osobiście jej podziękowała, zastanawia się prowadzący wywiad? „Czuję, że to nie będzie czytane w druku bardzo ładnie, jeśli powiem, że to nie było naprawdę w jej stylu,” Winona odpowiada cierpko. „Ale wydaje się być teraz zupełnie inną osobą…”

Niestety, bystrzy detektywi zwrócili uwagę na to, że Angelina znalazła niejasny moment, w którym pochowała swoje podziękowania – mniej więcej w połowie jej globalnie oglądanej mowy akceptacyjnej za Oscara, którego zdobyła za rolę. Powinniśmy jednak pamiętać, że Winona jest roztrzepana i to, że wczoraj pamiętała o zapłaceniu za wysokiej klasy akcesoria do włosów, nie oznacza, że uda jej się dotrwać do końca dzisiejszego dnia, nie zapominając o tym, by w dobie YouTube’a nie oczerniać swoich byłych gwiazd.

{{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

.

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

{{/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{{#cta}}{{text}}{{/cta}}}
Przypomnij mi w maju

Będziemy w kontakcie, aby przypomnieć Ci o składce. Wypatruj wiadomości w swojej skrzynce odbiorczej w maju 2021 roku. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące składek, skontaktuj się z nami.

  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.