Proslavery

sty 11, 2022
Główny artykuł: Slavery as a positive good in the United States

W Stanach Zjednoczonych nastroje pro-niewolnicze powstały w okresie antebellum jako reakcja na rosnący ruch anty-niewolniczy w Stanach Zjednoczonych pod koniec XVIII wieku i na początku XIX wieku. Zephaniah Kingsley jest autorem najpopularniejszego pro-niewolniczego traktatu, wydanego własnym sumptem w 1828 roku i trzykrotnie wznawianego. W 1846 r. Matthew Estes opublikował A defence of Negro slavery, as it exists in the United States. Zbiór najważniejszych amerykańskich artykułów pro-niewolniczych to The Pro-slavery argument: as maintained by the most distinguished writers of the southern states : Zawierająca kilka esejów na ten temat, autorstwa kanclerza Harpera, gubernatora Hammonda, dr Simmsa i profesora Dew (1853). Autorami są William Harper, jurysta i polityk z Karoliny Południowej, James Henry Hammond, gubernator Karoliny Południowej, a następnie senator, J. Marion Sims, lekarz z Alabamy, i Thomas Roderick Dew, prezydent College of William & Mary.

Pro-wolnościowi apologeci walczyli przeciwko abolicjonistom z ich własną promocją, która niezmiennie podkreślała ich pogląd, że niewolnicy byli zarówno dobrze traktowani, jak i szczęśliwi, i zawierała ilustracje, które miały na celu udowodnienie ich punktów. Pewien pisarz w 1835 roku twierdził, że amerykańskie niewolnictwo jest najlepszym niewolnictwem, jakie kiedykolwiek istniało:

e…zaprzeczamy, że niewolnictwo jest grzeszne lub niecelowe. Zaprzeczamy, że jest ono złe w abstrakcji. Twierdzimy, że jest to naturalny stan człowieka; że zawsze było i zawsze będzie niewolnictwo; i nie tylko rościmy sobie prawo do określenia stosunków między panem a niewolnikiem, ale upieramy się, że niewolnictwo południowych stanów jest najlepszą regulacją niewolnictwa, niezależnie od tego, czy bierzemy pod uwagę interesy pana czy niewolnika, jaka kiedykolwiek została wymyślona.

Abolicjonizm w Stanach ZjednoczonychEdit

Główny artykuł: Abolitionism in the United States

Do połowy XVIII wieku niewolnictwo było praktykowane z niewielkim wyzwaniem gdziekolwiek na świecie. Przez wieki filozofowie tak różni jak Arystoteles, Tomasz z Akwinu i John Locke akceptowali niewolnictwo jako część właściwego systemu społecznego. Jednakże w całej Europie przez ostatnią część XVIII wieku istniały intelektualne argumenty przeciw niewolnictwu oparte na myśli oświeceniowej, a także argumenty moralne (zwłaszcza wśród kwakrów w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych), które kwestionowały legalność niewolnictwa. Dopiero w czasach amerykańskiej wojny rewolucyjnej niewolnictwo po raz pierwszy stało się istotnym problemem społecznym w Ameryce Północnej. Na Północy, począwszy od czasów rewolucji i przez pierwszą dekadę następnego stulecia, emancypacja poszczególnych stanów była osiągana na drodze ustawodawczej lub sądowej, chociaż w większych stanach posiadających niewolników, takich jak Nowy Jork i Pensylwania, emancypacja następowała stopniowo. Do 1810 roku uwolniono 75% niewolników z Północy, a praktycznie wszyscy zostali uwolnieni w ciągu następnego pokolenia.

W Stanach Zjednoczonych twierdzenie antyniewolnicze, że niewolnictwo było zarówno ekonomicznie nieefektywne, jak i społecznie szkodliwe dla kraju jako całości, było bardziej rozpowszechnione niż filozoficzne i moralne argumenty przeciwko niewolnictwu. W Wirginii, gdy gospodarka odeszła od tytoniu na rzecz mniej pracochłonnych upraw pszenicy, w latach 1783-1812 uwolniono więcej niewolników niż kiedykolwiek do 1865 roku. W wielu południowych umysłach istniał potencjał stosunkowo krótkiego odejścia od niewolnictwa. Jednak ta perspektywa szybko się zmieniła, gdy światowy popyt na cukier i bawełnę z Ameryki wzrósł, a Zakup Luizjany otworzył nowe rozległe terytoria idealnie nadające się do gospodarki plantacyjnej.

Dopiero na początku XIX wieku ruchy abolicjonistyczne nabrały rozpędu, a wiele krajów zniosło niewolnictwo w pierwszej połowie XIX wieku. Rosnąca rzadkość niewolnictwa, w połączeniu ze wzrostem liczby niewolników spowodowanym boomem w handlu bawełną, zwróciła uwagę i krytykę na kontynuowanie niewolnictwa przez stany południowe. W obliczu tego rosnącego ruchu „antyniewolniczego”, posiadacze niewolników i ich sympatycy zaczęli artykułować wyraźną obronę niewolnictwa.

Polityczny proslaveryEdit

James Henry Hammond

Słynna Mudsill Speech (1858) Jamesa Henry’ego Hammonda i Johna C. Calhouna przemówienie do Senatu USA (1837) artykułowało pro-niewolniczą argumentację polityczną w okresie, w którym ideologia ta była najbardziej dojrzała (późne lata 30. XIX wieku – wczesne lata 60. XIX wieku). Teoretycy niewolnictwa bronili wrażliwego klasowo poglądu na amerykańskie społeczeństwo antebellum. Uważali oni, że zmorą wielu minionych społeczeństw było istnienie klasy bezrolnych biedaków. Południowi teoretycy niewolnictwa uważali, że ta klasa bezrolnych biedaków jest z natury przejściowa i łatwo nią manipulować, a jako taka często destabilizuje całe społeczeństwo. Tak więc, największe zagrożenie dla demokracji było postrzegane jako pochodzące z wojny klasowej, która destabilizowała gospodarkę narodu, społeczeństwo, rząd i zagrażała pokojowemu i harmonijnemu wprowadzaniu w życie praw.

Teoria ta zakłada, że musi istnieć, i podobno zawsze istniała, klasa niższa, na której mogły się oprzeć klasy wyższe: metafora teorii mudsill polega na tym, że najniższy próg (mudsill) wspiera fundamenty budynku. Teoria ta została wykorzystana przez jej twórcę, senatora i gubernatora Jamesa Henry’ego Hammonda, bogatego właściciela plantacji na południu, do uzasadnienia tego, co postrzegał on jako gotowość nie-białych do wykonywania ciężkiej pracy, która umożliwiała klasom wyższym posuwanie cywilizacji naprzód. Mając to na uwadze, wszelkie wysiłki na rzecz równości klasowej lub rasowej, które byłyby sprzeczne z tą teorią, nieuchronnie byłyby sprzeczne z samą cywilizacją.

Południowi teoretycy niewolnictwa twierdzili, że niewolnictwo wyeliminowało ten problem, podnosząc wszystkich wolnych ludzi do rangi „obywateli” i usuwając bezrolną biedotę („mudsill”) z procesu politycznego całkowicie za pomocą zniewolenia. W ten sposób ci, którzy najbardziej zagrażaliby stabilności ekonomicznej i politycznej harmonii, nie mogli podważać demokratycznego społeczeństwa, ponieważ nie wolno im było w nim uczestniczyć. Tak więc, w mentalności ludzi popierających niewolnictwo, niewolnictwo służyło ochronie wspólnego dobra niewolników, panów i społeczeństwa jako całości.

Te i inne argumenty walczyły o prawa elity posiadającej majątek przeciwko temu, co postrzegano jako zagrożenie ze strony abolicjonistów, niższych klas i nie-białych, aby uzyskać wyższy standard życia. Ekonomiczny interes własny posiadaczy niewolników z pewnością odgrywał pewną rolę, ponieważ niewolnicy reprezentowali ogromną ilość bogactwa – w czasie wojny secesyjnej niektórzy historycy szacują, że ponad 20% prywatnego bogactwa w USA stanowili niewolnicy. Widzieli oni zniesienie niewolnictwa jako zagrożenie dla ich potężnej południowej gospodarki: gospodarki, która obracała się prawie całkowicie wokół systemu plantacji i była wspierana przez wykorzystanie czarnych niewolników.

Proslavery ChristiansEdit

Dalsze informacje: Biblia i niewolnictwo, Chrześcijańskie poglądy na niewolnictwo, Przekleństwo Szynki oraz Przekleństwo i znamię Kaina

Fragmenty Biblii, które usprawiedliwiają i regulują instytucję niewolnictwa, były wykorzystywane jako uzasadnienie dla trzymania niewolników na przestrzeni dziejów, a także stanowiły źródło wskazówek, jak należy to robić. Dlatego, gdy proponowano zniesienie niewolnictwa, wielu chrześcijan głośno się temu sprzeciwiało, powołując się na biblijną akceptację niewolnictwa jako „dowód” na to, że jest ono częścią normalnego stanu. George Whitefield, który zasłynął jako inicjator Wielkiego Przebudzenia w amerykańskim ewangelicyzmie, prowadził w prowincji Georgia kampanię na rzecz legalizacji niewolnictwa, dołączając do grona właścicieli niewolników, których potępiał we wcześniejszych latach, jednocześnie twierdząc, że niewolnicy mają dusze i sprzeciwiając się ich złemu traktowaniu przez właścicieli, którzy sprzeciwiali się jego ewangelizacji niewolników. Niewolnictwo zostało zdelegalizowane w Georgii, ale zalegalizowano je w 1751 r. w dużej mierze dzięki wysiłkom Whitefielda. Kupował on zniewolonych Afrykanów i wykorzystywał ich do pracy na swojej plantacji oraz w założonym przez siebie sierocińcu Bethesda. Selina Hastings, hrabina Huntingdon, która odegrała ważną rolę w finansowaniu i kierowaniu wczesnym metodyzmem, odziedziczyła tych niewolników i utrzymywała ich w niewoli.

Zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych wielu chrześcijan poszło dalej, twierdząc, że niewolnictwo było w rzeczywistości usprawiedliwione słowami i doktrynami Biblii.

zostało ustanowione dekretem Boga Wszechmogącego … jest usankcjonowane w Biblii, w obu Testamentach, od Księgi Rodzaju do Objawienia … istniało we wszystkich wiekach, zostało znalezione wśród ludzi o najwyższej cywilizacji i w narodach o najwyższej biegłości w sztuce.

– Jefferson Davis, Prezydent, Skonfederowane Stany Ameryki

… prawo do posiadania niewolników jest wyraźnie ustanowione w Piśmie Świętym, zarówno przez nakazy jak i przykłady.

– Richard Furman, przewodniczący, Konwencja Baptystów Karoliny Południowej

W 1837 roku południowcy w denominacji prezbiteriańskiej połączyli siły z konserwatywnymi północnikami, aby wyprzeć z denominacji antyniewolniczych prezbiterian Nowej Szkoły. W 1844 r. Kościół Metodystów Episkopalnych podzielił się na skrzydła północne i południowe w kwestii niewolnictwa. W 1845 r. baptyści z Południa utworzyli Południową Konwencję Baptystów z powodu sporów z północnymi baptystami na temat niewolnictwa i misji.

Poglądy na temat niewolnictwa w XX wiekuEdit

W XX wieku amerykański filozof Robert Nozick bronił pojęcia dobrowolnego niewolnictwa, zgodnie z którym osoby dobrowolnie sprzedają się w niewolę. W Anarchii, Państwie i Utopii Nozick pisze, że „Porównywalnym pytaniem dotyczącym jednostki jest to, czy wolny system pozwoli jej sprzedać się w niewolę. Wierzę, że tak.” Komentując poglądy Nozicka, David Ellerman (piszący pod pseudonimem „J. Philmore”) zauważa ich paralele z zapisami w Instytutach Justyniana, które pozwalają jednostkom sprzedawać się w niewolę.

Innym XX-wiecznym zwolennikiem legalnego niewolnictwa był Rousas Rushdoony. Rushdoony, zwolennik teonomii, uważał, że prawa Starego Testamentu powinny być stosowane w dzisiejszych czasach, łącznie z tymi prawami, które zezwalały na niewolnictwo. W przeciwieństwie do Nozicka, który uważał, że niewolnictwo powinno być ograniczone do tych, którzy dobrowolnie się na nie zgodzili, Rushdoony popierał przymusowe zniewolenie wszystkich, którzy odrzucili chrześcijaństwo. Rushdoony twierdził również, że nawet jeśli niewolnictwo amerykańskie z okresu antebellum było niebiblijne, to wciąż było pozytywnym dobrem.

Jack Kershaw, notoryczny rasista, który służył również jako adwokat Jamesa Earla Raya, zabójcy Martina Luthera Kinga Jr, słynie z powiedzenia „Ktoś musi powiedzieć dobre słowo o niewolnictwie.”

Przedstawiciel Howard W. Smith (D-VA) został opisany przez współczesnych jako apologeta niewolnictwa, który w jego obronie powoływał się na starożytnych Greków i Rzymian.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.