Podstawowo to, co mówi tytuł. Domyślam się, że moje wyniki z obu są nieco konkurencyjne dla większości szkół i mam nadzieję, że to pytanie nie jest denerwujące, chodzi o to, że jestem szczerze zdezorientowany z tabelami zgodności, które widziałem pływające wokół i rozmowy o ACT są „zdewaluowane” teraz i naprawdę nie chcę marnować pieniędzy wysyłając oba.
Nieco kontekstu. Większość dzieci w mojej szkole decyduje się na SAT, więc ja też do niego przystąpiłam w październiku w klasie młodszej. Myślę, że to było zanim wziąłem PSAT też, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać. Podszedłem do niego myśląc, że i tak go powtórzę. Niespodziewanie, dostałam 1520 (770 matematyka, 750 angielski, 24 esej).
Mój tata nie lubił jak wyglądał wynik SAT, chciał żebym spróbowała na ACT. Byłam niechętna, bo słyszałam, jak brutalna była sekcja naukowa i naprawdę nie chciałam. Zapisał mnie na nią w ostatniej chwili i w zasadzie… Nie miałam czasu ani motywacji, żeby się uczyć. Pomyślałam, że jeśli powtórzę SAT, to pewnie uda mi się podnieść wynik. Więc wziąłem ACT, ponownie, żałośnie nieprzygotowany. Zdobyłem 33 punkty (35E, 35M, 35R, 26E i 11 esejów). Oczywiście mój wynik nauki był dostał mnie w dół, więc wziąłem go ponownie i dostał 35 (36E, 35M, 35R, 32S i 10 esejów), myślę, że to 34,5 zaokrąglone w górę do 35.
Refleksja na temat moich decyzji, szczerze czuję, że mógłbym zrobić lepiej, gdybym próbował do SAT ponownie, zwłaszcza po tym, jak dostałem mój wynik PSAT z powrotem. Ale nieważne, teraz to nie ma znaczenia i jestem z tego zadowolony. Ostatecznie, SAT vs. ACT – który z nich powinienem wysłać? I czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Również, jeśli to ACT, czy powinnam wysłać oba testy, żeby uzyskać lepszy wynik, mimo że przy drugiej próbie poszło mi lepiej we wszystkim oprócz eseju?
P.S. To mój pierwszy raz! Cześć 🙂