Gram w Ryzyko z przyjaciółmi w każdy czwartek w lokalnym barze. Jest około 15 graczy w sumie, którzy grają i gdziekolwiek między 5-9 pokazać się na stałe. Nasze gry wahają się od 2-7 graczy na planszy, a każda z nich trwa tylko półtorej godziny. Robimy to co tydzień od 6 lat i gra nigdy się nie nudzi (moi ojcowie robią to w każdy czwartek od 1988 roku).

Jak nam się to udaje i jaka jest prosta odpowiedź na twoje pytanie? Prosta. Klasyczne francuskie zasady.

Gdy Hasbro włączyło Ryzyko do Stanów Zjednoczonych i z dala od Francji (ironicznie jestem w Paryżu jak mówimy na wakacjach. Mieszkam w Kalifornii) chcieli przyspieszyć rozgrywkę i dostosowali kilka zasad. Zasady te obejmują rozpoczęcie gry z 20+ armiami i zmniejszenie wartości zestawów. Rezultat był odwrotny do zamierzonego. Zabutelkowane wojska i gry trwające wiecznie. Niestety, jest to styl gry planszowej większość grać do dziś. Gdybym grał w ten sposób, skończyłbym grę bardzo szybko.

Powróciłbym do gry i zagrał w klasyczną francuską odmianę. Zacznij od 3 armii i losowania terytoriów. Kiedy gram w gry dwuosobowe, będę również zajmował się „trzecim” neutralnym kolorem z każdym terytorium zawierającym dwie armie, które ty i twój przeciwnik idziecie po. Ktokolwiek zaatakuje neutralny kraj, rzuca kostką ataku, a przeciwnik rzuca kostką obrony. Zestawy zwiększają się w następujących krokach:

4,6,8,10,12,15,20,25 (i dalej dodawaj 5).

Twoja gra nie powinna trwać dłużej niż dwie godziny. Uwaga – jeśli obaj pójdziecie tylko na kontynenty i stworzycie zimną wojnę, gra oczywiście będzie trwała naprawdę długo. Sugerowałbym grać agresywnie (iść po karty, starać się, aby przeciwnik nie był w stanie zdobyć karty, zabezpieczyć jak najwięcej państw, a nie kontyngentów do kolekcji armii na początku swojej tury).

Powodzenia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.