Rolling Stone

gru 11, 2021

Wyobraźcie sobie okładki płyt bez pojawienia się Hipgnosis, firmy projektującej zdjęcia, odpowiedzialnej za tajemniczy czarny pryzmat Pink Floyd, lniane dzieci nudystów Led Zeppelin, ocenzurowanych codziennych złoczyńców AC/DC, kopulujące roboty na ruchomych schodach Black Sabbath i roztopioną twarz Petera Gabriela z grillowanym serem. Chociaż era psychodelii przyniosła piękne, filigranowe okładki LP, takie jak Love’s Forever Changes i oczywiście Sgt. Pepper’s, okładki albumów w dużej mierze były portretami zespołów i artystów. Hipgnosis – współzałożone przez artystów Aubrey’a „Po” Powella i Storma Thorgersona w 1967 roku – odwróciło scenariusz sztuki rockowej.

Nowa książka, Vinyl . Album . Okładka . Art: The Complete Hipgnosis Catalogue, która ukaże się 16 maja, będzie świętować 50 rocznicę powstania wytwórni. Zbiera ona 373 okładki, które Powell, Thorgerson i ich rodacy wykonali wspólnie między ’67 a 1982 rokiem, z komentarzem Powella i Thorgersona, między innymi, i przedmową Petera Gabriela. „Możesz zobaczyć rozwój Hipgnosis i to jak staliśmy się bardziej wyrafinowani, bardziej eleganccy i sprytni w fotografii, grafice, liternictwie i tekście,” Powell mówi Rolling Stone. „Nie mieliśmy Photoshopa. Wszystko musiało być kręcone na kliszy i robione ręcznie. A przeciętne dzieło sztuki mogło zająć od trzech do sześciu tygodni, podczas gdy teraz możesz zrobić niektóre z tych okładek albumów w jedno popołudnie.”

Jak Powell spogląda wstecz na historię, którą stworzył z Thorgersonem, który zmarł na raka w 2013 roku, jest najbardziej dumny z kreatywności, którą dzielili. „Zawsze staraliśmy się myśleć lateralnie i nie iść w stronę tego, co oczywiste” – mówi. „Kiedy zobaczyliśmy Sgt. Pepper’s, pomyśleliśmy: 'O rany, jest inny sposób, żeby to zrobić’. Obaj byliśmy świeżo po szkole artystycznej i powiedzieliśmy: 'Możemy to zrobić, ale pomyślmy inaczej’. Do 1973 roku, kiedy zrobiliśmy Dark Side of the Moon, Houses of the Holy i Band on the Run, odkryliśmy nasze métier i mieliśmy ten wielki przywilej, że zaufały nam zespoły, dla których pracowaliśmy. To było niesamowite.”

Ostatnio poświęcił trochę czasu na pracę nad wystawą w londyńskim Victoria and Albert Museum, poświęconą Pink Floyd, dla których jest dyrektorem kreatywnym, i wybrał 15 okładek, które jego zdaniem były punktami zwrotnymi dla firmy. Tutaj opowiada historię Hipgnosis – która, jak zaznacza, jest wciąż działającą firmą, tworzącą projekty i filmy – poprzez niektóre z jej najbardziej genialnych okładek albumów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.