Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego „standardowym” strojeniem gitary jest EADGBE?
Historia tej sekwencji jest interesująca, szczególnie dlatego, że większość wszystkich używających instrumentów strunowych takich jak skrzypce, wiolonczela i mandolina przez ostatnie 1000 lat zgodziła się, że są one najlepiej nastrojone w kwintach. (Dla dociekliwych umysłów, strojenie całymi piątkami oznacza, że odstęp pomiędzy każdą otwartą struną jest kwintą doskonałą.)
Gitary, jednakże, są zazwyczaj strojone w serii wznoszących się kwint doskonałych i pojedynczej tercji wielkiej. Mówiąc dokładnie, od dołu do góry, standardowe strojenie gitary to EADGBE – trzy interwały kwarty (od niskiego E do A, od A do D i od D do G), następnie tercja wielka (od G do B), po której następuje jeszcze jedna kwarta (od B do wysokiego E).
Powód? Jest to jednocześnie muzycznie wygodne i fizycznie komfortowe, do którego to wniosku gracze doszli kilkaset lat temu. Celem było stworzenie strojenia, które ułatwiłoby przejście pomiędzy palcowaniem prostych akordów i graniem popularnych skal, minimalizując ruch ręki.
Szukasz gitary dla początkujących? Nasz interaktywny przewodnik po sprzęcie, FindYour.Fender.com, dopasuje Cię do idealnego modelu poprzez poznanie Twojego stylu brzmienia. Będziesz na dobrej drodze do znalezienia odpowiedniej gitary dla siebie.
Było to odejście od czterodrożnych instrumentów gitaropodobnych („danie” w tym sensie oznacza parę strun strojonych unisono) dominujących od początku renesansu. Pięciodrożna guitarra battente, która pojawiła się po raz pierwszy we Włoszech w 1500 roku, była strojona ADGBE, podobnie jak pięć górnych strun współczesnej gitary sześciostrunowej.
Strojenie trzeciej i drugiej struny (G i B) do interwału tercji durowej ułatwiło palcowanie niż kontynuowanie serii czwórek doskonałych, co spowodowałoby, że druga struna byłaby nastrojona na C, a pierwsza na F. Obniżenie tego, co byłoby tym wysokim otwartym F o jeden pół kroku do otwartego E, przywróciło interwał od pierwszej do drugiej struny (B) do czwórki doskonałej.
Były gitarzysta Television i wybitny instruktor muzyczny Richard Lloyd zauważył kiedyś, że podczas gdy skrzypce i wiolonczela ładnie nadają się do strojenia w kwintach ze względu na ich małą długość skali, to samo niekoniecznie dotyczy instrumentów o większej skali, takich jak gitara.
„Gitara jest instrumentem o większej skali, na którym gra się siedząc na kolanach”, napisał Lloyd. „Nawet jeśli wiolonczela jest większym instrumentem niż skrzypce, gra się na niej z szyjką ustawioną pionowo, co pozwala ręce nieco łatwiej sięgać po nuty. Z gitarą siedzącą na kolanach i szyjką ustawioną ukośnie do gracza, zgięcie w nadgarstku zaczyna utrudniać rozłożenie palców. Więc naszym następnym najlepszym wyborem do strojenia jakiegokolwiek większego instrumentu wielostrunowego będzie strojenie w czwórkach, które są nieco bliżej siebie. Na gitarze, osoba z normalnej wielkości ręką może rozsądnie oczekiwać, że będzie brzmiała tercję wielką palcem wskazującym, podczas gdy palcem wskazującym będzie trzymała tonikę. Więc to ma sens, że następna struna powinna być czwartą.”
Lloyd również bystro zauważył, że jeśli sześciostrunowe gitary byłyby nastrojone całkowicie w doskonałych kwartach, skończyłoby się na harmonicznie dysonansowym układzie (od niskiej do wysokiej) EADGCF. Możesz zobaczyć problem – E i F są tylko o pół kroku od siebie, narzucając naturalnie irytujący interwał sekundy małej. „To jest okropny interwał,” napisał Lloyd. „I grozi skwaśnieniem całej rzeczy.”
Na szczęście, ponieważ strojenie ADGBE dla górnych pięciu strun zostało już przyjęte w XVI wieku – zanim dodano dolną szóstą strunę strojoną do E – uniknięto takiego problematycznego układu strojenia. To niższe E kontynuowało układ czwórek doskonałych używanych dla wszystkich par strun z wyjątkiem interwału dur- tercja przyjętego dla drugiej i trzeciej struny, co zaowocowało standardowym strojeniem gitary, które pozostało do dziś.