The Berkeley Beacon

sty 19, 2022

Walking the tightrope of college relationships

„Związek, który rozpoczęłam w połowie pierwszego roku, był świetny i nadal jest. Ale zachwyciłam się tym, że mam kogoś nowego, z kim mogę spędzać cały swój czas.” / Illustration by Ally Rzesa

By Sabine Waldeck, Columnist
September 11, 2019

Kiedy zaczęłam mój freshman year, nie minął miesiąc, zanim zobaczyłam tworzące się pary.

Typowo nie trwały one zbyt długo i utrzymywały się w fazie miesiąca miodowego. Można to przypisać faktowi, że studenci są rzucani w wir nowych ludzi, których często chętnie poznają, więc kiedy ktoś wzbudzi ich zainteresowanie, łatwo jest rzucić się w wir randek i zobowiązań. Plus, jest to kuszące, aby rozpocząć związek w college’u – kto nie chce żyć z romansu college’u?

Dla niektórych studentów, najważniejszym aspektem college’u jest poznawanie nowych ludzi. Podczas gdy wiele osób nie szuka niczego poważnego na początku studiów, ponieważ chcą być wolni od wszelkich zobowiązań, romantyczne związki nadal tworzą się częściej niż ludzie by się spodziewali.

Jednakże, pośpiech w miłości nie jest bez konsekwencji. Kiedy wszedłem w związek w drugim semestrze mojego pierwszego roku, odkryłem, że odpływam od tego, po co przyszedłem do college’u – pracy.

Oczywiście, nikt nie musi błądzić całkowicie z dala od wczesnego wchodzenia w związek. Gdybym to powiedział, byłbym sporym hipokrytą, bo sam wcześnie zacząłem się umawiać na randki.

Get This Week’s News

Wszystkie najważniejsze informacje dostarczane do Twojej skrzynki odbiorczej w każdy czwartek rano

Związek, który rozpocząłem w połowie pierwszego roku był świetny.pierwszego roku był wspaniały, i nadal jest. Ale stałem się zauroczony posiadaniem kogoś nowego, z kim mógłbym spędzać cały swój czas. Włożyłam mniej wysiłku w moje zadania, poświęcając więcej uwagi mojemu chłopakowi niż mojej pracy. Ogromna część mojego czasu i energii została pochłonięta przez niego, i chociaż moje zajęcia nie stały się trudniejsze, moje oceny ucierpiały – zmniejszyły się od mojego pierwszego semestru, a moja średnia ocen spadła. Zagrażałam mojej akademickiej przyszłości, co jest czymś, o czym wiedziałam, że randki nigdy nie powinny wchodzić mi w drogę.

Jak widziałam, jak moje oceny się poślizgują, próbowałam wyczarować sposoby na zrównoważenie mojego związku z pracą w szkole. Moim rozwiązaniem była praca u boku mojego chłopaka, ponieważ wykonywanie pracy u boku znaczącej osoby brzmiało jak najlepsze z obu światów. Pisaliśmy prace i czytaliśmy w swoim towarzystwie. Ale skończyło się na tym, że nie wkładałam wystarczająco dużo wysiłku w zadania i nie mogłam spędzać czasu z moim chłopakiem. W końcu spędziłam najmniejszą możliwą ilość czasu na pracy, więc mogłam wrócić do przytulania i zapomnieć o stresie związanym ze szkołą.

Jak mój finał psychologii walcowane wokół drugiego semestru, miałem trochę problemów w klasie. Ale w miarę zbliżania się finału, konieczność spędzenia całego mojego czasu na sprawdzaniu wydawała mi się zniechęcająca. Więc zamiast tego spędzałam czas z moim chłopakiem, ciągle odkładając na później czas, który musiałam zarezerwować na naukę. Kiedy nadszedł dzień finału, zdałam sobie sprawę, że nie uczyłam się prawie tak dużo, jak powinnam, i że tak naprawdę wkuwałam tylko poprzednią noc. Nic dziwnego, że nie poszło mi dobrze na egzaminie końcowym.

Bycie w Emerson wiele dla mnie znaczy. Uwielbiam być w programie dziennikarskim, a ukończenie studiów z dobrymi ocenami jest wysoko na mojej liście priorytetów. Posiadanie drugiej osoby wiąże się z wieloma pozytywnymi aspektami, ale czasami przeszkadza mi w byciu najlepszą studentką, jaką mogę być. Wiele się nauczyłam, umawiając się z kimś na pierwszym roku. Ale nie chcę popełnić tych samych błędów, które popełniłam w zeszłym roku, ani nie chcę, żeby ktokolwiek inny je popełnił – wystawa A, ten artykuł. Tak bardzo jak kocham bycie w związku, partner nigdy nie jest czymś, co ja, lub ktokolwiek, powinien zagrozić ich przyszłości dla.

Ustaliłem nowe cele i granice dla tego semestru, dając sobie dni pracy w szkole i dni chłopaka. W dni, kiedy mam wolny czas, wyznaczam kilka godzin na dokończenie pracy w szkole i inne na spędzenie czasu z moim partnerem. W idealnym świecie, mój związek byłby idealnie zrównoważony, ale są ciągłe dostosowania i dostosowania, które robię teraz, aby utrzymać zdrowy związek i życie szkolne.

Utrzymuję się w moim przekonaniu, że związki w pierwszym roku nie są koniecznie złą rzeczą. Ich negatywny wpływ wynika z faktu, że mogą one odwrócić Twoją uwagę od Twoich celów i obowiązków. Jeśli zdarzy Ci się wpaść w związek podczas pierwszego roku, wiedz, że nie będzie on bezproblemowo pasował do Twojego nowego stylu życia na studiach. Będziesz musiała poświęcić czas i wysiłek zarówno swojemu partnerowi, jak i pracy na uczelni – chodzi tu o równowagę i, w wielu przypadkach, postawienie siebie przed swoją znaczącą osobą.

Pokaż swoje poparcie dla niezbędnego dziennikarstwa studenckiego

Nowości i prawda są nieustannie atakowane w naszych obecnych czasach, właśnie wtedy, gdy są najbardziej potrzebne. Jakość, oparta na faktach relacja The Beacon z wydarzeń historycznych nigdy nie miała większego znaczenia, a nasza niezależność redakcyjna jest sprawą najwyższej wagi. Wierzymy, że dziennikarstwo jest dobrem publicznym, które powinno być dostępne dla wszystkich, niezależnie od tego, czy ktoś jest w stanie za nie zapłacić. Ale bez Was nie będziemy w stanie dalej tego robić. Każdy drobiazg, mały czy duży, pomaga w finansowaniu naszej ważnej pracy – teraz i w przyszłości.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.