STEVE GAINES

„Elokwencją muzyki Steve’a Gainesa była jej prawda i prostota. W latach, które spędził jako członek Lynyrd Skynyrd przed tragiczną katastrofą lotniczą, która zakończyła jego życie, Steve wniósł ogromny wkład w to, co było już legendarnym amerykańskim zespołem rockandrollowym. Dzięki takim utworom jak 'You Got That Right’ i 'I Know A Little’, wyjątkowe gitarowe, wokalne i liryczne wypowiedzi Steve’a szybko przyciągnęły do niego legiony fanów Skynyrd.”

W szpitalu Baptystów w Miami, Oklahoma, 19-calowy Steve Earl Gaines ważył 7 funtów i 12 uncji, gdy urodził się o 15:15 14 września 1949 roku.

Podczas lat 60-tych, kiedy angielskie legendy gitary rockowej rozwijały swoje własne style silnie pod wpływem magii amerykańskich królów bluesa i R&B, tak samo młody Steve Gaines ulegał ich czarowi. Począwszy od wycieczki do Kansas City, aby zobaczyć Beatlesów, Steve zakochał się w grze na gitarze – to było jego całe życie. Później, po tym jak przekonał ojca na tyle, by kupił mu własną gitarę w wieku 14 lat, Steve nigdy nie był bez swojego instrumentu. Jeśli gitara nie była przywiązana do jego szyi, leżała w zasięgu ręki.

Steve rozpoczął swoją muzyczną podróż jako młody gitarzysta z Ravens, lokalnym zespołem z jego rodzinnego miasta Miami, Oklahoma. Grupa dokonała swojego pierwszego nagrania w nieśmiertelnym Sun Recording Studio w Memphis. Następnie przyszedł czas na RIO Smokehouse, który doprowadził do współpracy z Rusty Day i Detroit, zespołem, który wyrósł z wcześniejszego zespołu kierowanego przez Mitcha Rydera.

To właśnie w tym czasie w Michigan Steve poznał producenta Johna Ryana i obaj zostali przyjaciółmi na całe życie. Steve nagrał kilka utworów z Ryanem, w tym wersję klasyka Curtisa Mayfielda, 'Its Alright’, po raz pierwszy wykonaną przez The Impressions. Piosenki te zostały ostatecznie wydane przez MCA w 1988 roku jako solowy album Steve’a Gainesa, One In The Sun. Steve poślubił swoją długoletnią dziewczynę, Teresę, i miał córkę, Corrinę, w 1974 roku.

W 1976 roku Lynyrd Skynyrd poważnie zaczął szukać trzeciego gitarzysty, aby zastąpić Eda Kinga, który nagle opuścił zespół w 1975 roku. Siostra Steve’a, Cassie, zaczęła koncertować z Honkettes (żeńską grupą rezerwową Skynyrd) wkrótce po wydaniu Gimme Back My Bullets. Zwróciła się do Allena Collinsa z propozycją, by Steve zagrał ze Skynyrdem podczas ich występu w Kansas City. Choć początkowo niechętnie, zespół zgodził się i 11 maja 1976 roku Steve dołączył do Skynyrd na scenie na jedną piosenkę. Cassie przekonała go, żeby pojechał do Kansas City ze swojej małej farmy w pobliżu West Seneca w stanie Oklahoma. Kiedy dotarł do audytorium, członkowie Skynyrd i ekipa byli zbyt zajęci, by zwrócić uwagę na gitarzystę, ale Steve w końcu spotkał Gary’ego i Allena po próbie dźwięku. Zaczęli oni omawiać swoje plany związane z jammowaniem Steve’a ze Skynyrd. Gary pamiętał, że on i Allen żartowali sobie z „gracza z Holiday Inn lounge” i pomyśleli, że „to jakiś głupek, który nie umie grać, ale Cassie przekonała nas, że nie pytałaby, gdyby nie był dobry”. Tuż przed wyjściem na scenę tamtej nocy Steve został przedstawiony Kevinowi Elsonowi, który zajmował się nagłośnieniem Skynyrd na żywo. Kevin wspominał: „Zespół powiedział mi: 'Słuchaj, to jest brat Cassie, po prostu pozwolimy mu grać. Jeśli jest dobry, w porządku… jeśli nie, wyłączcie go.””

Elson go nie wyłączył. Steve wyszedł na 'T For Texas’, podłączył gitarę do swojego małego wzmacniacza Fender Twin Reverb i zagrał. Wzmacniacz był tak mały, że pozostali na scenie ledwo słyszeli, co grał, ale wywarł na Gary’m trwałe wrażenie: „To była piosenka, w której Allen i ja prowadziliśmy wiele partii, a Steve wyszedł i włączył slide, żeby było inaczej. Naprawdę to skopaliśmy.”

Dwa tygodnie później Ronnie VanZant zadzwonił do Steve’a i powiedział mu, że ma być w Myrtle Beach w Południowej Karolinie pod koniec maja. Miał zostać trzecim gitarzystą Skynyrd.

Miesiąc później Steve dołączył do zespołu na scenie podczas nagrywania klasyka Skynyrd, One More From The Road w Atlanta’s Fox Theatre w jednym z tych dziwactw losu, w którym wszystko po prostu zadziałało.

Na wiele sposobów dołączenie Steve’a do zespołu ożywiło pogrążony w stagnacji Lynyrd Skynyrd. Zainspirował pozostałych muzyków, by grali jak najlepiej i ponownie rozniecił ogień, który zaiskrzył nowe piosenki Skynyrd, takie jak „You Got That Right” i inne wydane na Street Survivors w 1977 roku. Poproszony o refleksję na temat swojego sukcesu w dniu wydania Street Survivors, Steve powiedział: „To jest jak początek tego, co chcę robić. To jest początek. Mam nadzieję, że mogę być wystarczająco dobry, aby kontynuować… To jest wszystko, o czym kiedykolwiek marzyłem, wiesz? Po prostu robić to”. Dzień po wydaniu albumu, Skynyrd wyruszył w ambitną trasę koncertową po całym kraju. Zaledwie trzy dni po rozpoczęciu trasy prywatny samolot Skynyrd spadł w lesie w Mississippi, zabijając Steve’a, jego siostrę Cassie, Ronniego VanZanta i menedżera Deana Kilpatricka.

Although Steve is no longer alive, his spirit and talent will live on forever through his songs both with Skynyrd and solo.
©The Freebird Foundation, Inc.

Please enjoy all the photos and stories included in the Lynyrd Skynyrd History website. Ale pamiętaj, że wiele osób było bardzo hojnych z ich prywatnych zdjęć i historii, więc proszę szanować ich prawa.

Powrót do biografii….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.