Nota redaktora (24 Jun 2019): Od czasu publikacji, raport Quartz wskazał na potencjalny konflikt interesów, który nie został zasygnalizowany w artykule: Shahar jest twórcą sklepu internetowego z poduszkami korygującymi postawę. Dodatkowo Nature Research, wydawca czasopisma Scientific Reports, przygląda się domniemanym problemom z metodami zastosowanymi w tym badaniu.
Nota redaktora (19 Sep 2019): Autorzy wydali oficjalne sprostowanie do artykułu, wycofując swoje śmiałe, ale niepoparte dowodami twierdzenia o tym, że technologia ręczna jest „głównie odpowiedzialna” za przyrosty.
Oryginał: Im więcej się dowiadujemy, tym bardziej wydaje się, że nasz układ kostny dostosowuje się do wyjątkowych stresów współczesnego życia. Na przykład, naukowcy z Australii znaleźli dowody na to, że młodzi ludzie wydają się być coraz bardziej rosnące kostne wypukłości u podstawy ich czaszek, tuż nad szyją.
Badając 1200 zdjęć rentgenowskich dorosłych Australijczyków, naukowcy odkryli, że 41 procent osób w wieku od 18 do 30 lat rozwinęło te ostrogi kostne, co stanowi 8 procent więcej niż ogólna średnia.
Niektóre miały tylko 10 milimetrów długości (0,4 cala) i były ledwo zauważalne, podczas gdy inne miały do 30 mm długości (1,1 cala), jak opisali naukowcy w swoim badaniu z 2018 roku.
„Jestem klinicystą od 20 lat i dopiero w ostatniej dekadzie coraz częściej odkrywam, że moi pacjenci mają tę narośl na czaszce”, powiedział niedawno BBC główny autor David Shahar, naukowiec zajmujący się zdrowiem na University of The Sunshine Coast.
Wzrosty występują w bardzo szczególnym miejscu czaszki: tuż przy dolnej tylnej części głowy mamy dużą płytę znaną jako kość potyliczna, a ku jej środkowi znajduje się niewielkie zgrubienie zwane zewnętrzną wypukłością potyliczną (EOP), gdzie przyczepione są niektóre więzadła i mięśnie szyi.
Ponieważ jest to miejsce mocowania, lokalizacja EOP jest technicznie enthesis. Te miejsca w naszym szkielecie mogą być podatne na rozwój kolczastych narośli kostnych zwanych entezofitami, zazwyczaj w odpowiedzi na stres mechaniczny – na przykład, dodatkowe obciążenie mięśni.
Jak wskazują dane Shahara i jego kolegi Marka Sayersa, istnieje przewaga EOP rosnących dłużej u młodych ludzi.
Chociaż ich próbka jest niewielka, autorzy wysunęli śmiałą hipotezę: kości te stały się bardziej zauważalne od początku „rewolucji technologicznej w rękach” i trwałej złej postawy, którą przynoszą nasze urządzenia.
Zazwyczaj takie „zwyrodnieniowe” cechy szkieletu osoby są objawami starzenia się, ale w tym przypadku powiększony EOP był związany z młodością, płcią osoby i stopniem protrakcji głowy do przodu.
Bycie mężczyzną, na przykład, zwiększyło szanse jednostki na posiadanie rozszerzonej EOP o więcej niż pięć razy; to nie zgadza się z historycznymi ustaleniami bardziej kolczastych EOP u mężczyzn, i może być wyjaśnione przez zwiększoną masę głowy i szyi, wraz ze zwiększoną siłą mięśni.
And, podczas gdy średnia protrakcja głowy do przodu zarejestrowana w tym badaniu wynosiła 26 mm, autorzy mówią, że jest znacznie większa niż to, co zostało zarejestrowane w 1996 roku.
„Uznajemy, że czynniki takie jak predyspozycje genetyczne i stany zapalne wpływają na wzrost entezofitów,” piszą autorzy.
„Jednak stawiamy hipotezę, że korzystanie z nowoczesnych technologii i urządzeń przenośnych, może być przede wszystkim odpowiedzialne za te postawy i późniejszy rozwój adaptacyjnych solidnych cech czaszki w naszej próbie.”
Pomimo, że ustalenia są fascynujące, musimy pamiętać, że rysowanie związków przyczynowych jest poza zakresem tego badania. W rzeczywistości, metodologia tego badania została nawet zakwestionowana.
Ale przyznajemy, że te pomysły nie istnieją w próżni i są wspierane przez obszerne badania na temat tego, jak urządzenia mobilne mogą zmienić nasz układ mięśniowo-szkieletowy.
Wśród użytkowników urządzeń przenośnych, na przykład, ostatni systematyczny przegląd wykazał, że schorzenia związane z szyją są do 67 procent bardziej powszechne dzisiaj niż jakikolwiek inny region kręgosłupa.
Inne badania zauważyli, że 68 procent pracowników i studentów zgłosić ból szyi po użyciu urządzeń mobilnych dla, średnio, 4,65 godzin dziennie. Zła postawa, oczywiście, nie jest niczym nowym, ale jest to znacznie więcej czasu niż my, ludzie, spędziliśmy nad książką lub pisząc w naszych pamiętnikach zaledwie kilka dekad temu.
Aby było jasne, te wydłużone EOP niekoniecznie są szkodliwe same w sobie, ale mogą być objawem większego problemu. Sposoby, w jakie nasze ciała kompensują złą postawę, mogą dodatkowo obciążać niektóre stawy i mięśnie, zwiększając nasze szanse na urazy lub problemy mięśniowo-szkieletowe w przyszłości.
„Chociaż „tabletowa rewolucja” w pełni i skutecznie zakorzeniła się w naszych codziennych czynnościach, musimy pamiętać, że urządzenia te mają zaledwie dekadę i być może dopiero teraz pojawiają się związane z nimi zaburzenia objawowe” – podsumowują autorzy.
„Nasze wyniki sugerują, że młodsza grupa wiekowa w naszym badaniu doświadczyła obciążeń posturalnych, które są nietypowe w innych badanych grupach wiekowych.”
Badania zostały opublikowane w Scientific Reports.
.