W college’u moja współlokatorka nosiła perfumy z nutami jaśminu, tuberozy i cedru. Jej poranne spreje służyły mi za budzik, budząc mnie i wysyłając w olfaktoryczny szok i szybko opuszczając naszą kawalerkę. Mój ultra-wrażliwy nos i ja przez ostatnie lata unikaliśmy przytłaczająco pachnących miejsc, szczególnie aromatycznych odcinków Piątej Alei, zatłoczonych wind i lokalnych kwiaciarni. Jestem zagorzałą przeciwniczką perfum i przez ostatnie 10 lat w ogóle ich nie używałam.
Ale nawet jeśli mam tak łatwo obrażający się węch, powab charakterystycznego zapachu nie jest dla mnie stracony. Wyruszyłam więc na poszukiwanie takiego, który nie byłby ani przytłaczający, ani ciężki, lecz subtelny i zapadający w pamięć. Najpierw odwiedziłam śródmiejskie perfumerie Aedes de Venustas i Lafco New York, wdychając popularne nuty. Szybko przekonałam się, że nie radzę sobie z ciężkimi zapachami, takimi jak bursztyn, paczula czy tytoń. Wszystko, co zawiera obezwładniającą gardenię lub wanilię, również mnie powala.
Następnie spędziłam miesiące na testowaniu blisko 50 najlżejszych wód toaletowych, zapachów typu sheer i nowej kategorii zapachów do skóry, przeznaczonych specjalnie dla osób unikających perfum. Codziennie nosiłam jeden z nich – nawet podczas dwugodzinnego baletu, kiedy nie mogłam się doczekać, aż go zmyję – i z listy tej wyłoniłam 12 ulubionych, w tym wiele przeznaczonych dla obu płci. Odkryłam zielone zapachy i przyjęłam czyste, pudrowe mieszanki. Niektóre, jak Molecule 01 firmy Escentric Molecules, są całkowitym odejściem od typowych perfum – nie mają zapachu, dopóki ich nie nałożysz. Niektóre są klasykami, niektóre są zupełnie nowe, ale wszystkie są teraz noszone przez kogoś, kto nie może już powiedzieć, że nienawidzi perfum.
Kliknij na pokaz slajdów dla naszych najlepszych 12 perfum dla wrażliwych nosów.
Beauty on the Street: Summer Fragrance
.