Życie bywa jak film. Każda chwila funkcjonuje jako scena, która składa się na większy łuk. Wokalista, producent, multiinstrumentalista i główny pomysłodawca Adam Young, biorąc pod uwagę wielki ekran swojej muzycznej wizji, przedstawia swoje doświadczenia w filmowy sposób na szóstym długogrającym albumie Owl City i pierwszym niezależnym wydawnictwie, trafnie zatytułowanym Cinematic. Poprzedzona trzema trzyczęściowymi utworami Reels, płyta zręcznie łączy dream-popową klarowność, poetyckie objawienia i cudowność w stylu Stevena Spielberga z lat osiemdziesiątych w 18 nowych hymnów.

„To osobista narracja, jak gdyby film został nakręcony z kluczowych scen w moim życiu,” wyjaśnia. „Mam nadzieję, że jest sposób, aby nauczyć się rozpoznawać i doceniać to, co lubię nazywać 'filmowymi magicznymi momentami’, aby ich nie przegapić. Do tego właśnie nawiązuje tytuł. Masz publiczność, która cię dopinguje. Wszyscy są w twoim narożniku. Zrób dla nich wszystko, co w twojej mocy.”

Pod wieloma względami całe przedsięwzięcie stanowi szczytowy punkt dotychczasowego, dziesięcioletniego dorobku Younga. Pochodzący z małego miasteczka Owatonna w stanie Minnesota, po cichu stał się jednym z najbardziej wszechobecnych głosów popu, sprzedając ponad 2,5 miliona albumów i 18 milionów singli na całym świecie. Wydany w 2009 roku album Ocean Eyes przyniósł ponadczasowy hit w postaci utworu „Fireflies”, który siedmiokrotnie pokrył się platyną RIAA, dotarł do #1 w 26 krajach i rozpalił szaleństwo memów w 2017 roku, prawie dziesięć lat po jego wydaniu. Wśród dyskografii przebojów, „Good Time” również zdobył potrójną platynową certyfikację i podbił listy przebojów na całym świecie. Nie jest mu obcy film i telewizja, Zack Snyder zatrudnił go do skomponowania piosenki przewodniej do filmu Legend of the Guardians: The Owls of Ga’Hoole, podczas gdy on sam skomponował i wykonał utwór „When Can I See You Again?” do nagrodzonego Oscarem® Disney’a animowanego przeboju kinowego Wreck-It Ralph. Inne miejsca obejmują The Croods, VeggieTales, Smerfy 2 i więcej.

Po wydaniu Mobile Orchestra z 2015 roku, zrobił krok wstecz od Owl City i poświęcił rok 2016 na wydawanie jednego instrumentalnego score’u miesięcznie, po prostu jako „Adam Young,” opierając każdą piosenkę na ulubionym wydarzeniu historycznym. Obejmowały one Apollo 11, RMS Titanic, The Spirit of St. Louis, The Ascent of Everest, Omaha Beach, Miracle in the Andes, Project Excelsior, Corduroy Road, Voyager 1, Mount Rushmore i The Endurance. To ćwiczenie wyznaczyło coś w rodzaju twórczego punktu zwrotnego.

„Wychodząc z całej tej muzyki instrumentalnej, czułem się naprawdę odświeżony, aby powrócić do świata tekstów”, mówi dalej. „Znowu zrozumiałem, co chcę zrobić z Owl City.”

Zaangażowany, wycofał się do swojego studia w piwnicy w Owatonna, aby rozpocząć nagrywanie w styczniu 2017 roku. Jako jedyny autor, sesje wyczarowały magię Ocean Eyes. Z Hookiem Spielberga często grającym w tle, odblokował kapryśne poczucie cudowności, które nie byłoby nie na miejscu w filmie „Brat Pack”.

„Jest coś, czego zawsze brakowało mi w moich pierwszych płytach”, przyznaje. „Nie znałem status quo ani żadnych zasad. Nie jeździłem do L.A. czy Nowego Jorku, żeby współpracować. Chciałem powrócić do tego uczucia. Postanowiłem więc zamknąć się w sobie i po prostu poruszałem się w studio, zamiast się zatrzymywać.”

Ten ruch napędza Reel 1 z 2017 roku od ujmującego „Fiji Water”- które opisuje jego pierwsze spotkanie w dużej wytwórni i w konsekwencji pierwszy lot – do eterycznego spokoju „Lucid Dream”. W innym miejscu, główny singiel „All My Friends” rozwija się z beztroskich gitar akustycznych w towarzystwie przyjaznego wokalu zespołu do stadionowego śpiewu, który jest nie do okiełznania.

„To o tych rzadkich przyjaźniach, których nigdy się nie zapomina”, wyjaśnia. „W momencie pisania tego utworu, wspominałem grupę moich przyjaciół z gimnazjum i liceum. Byłem tak przytłoczony i wdzięczny, że byli w moim życiu. Z niektórymi z nich nadal jestem blisko, od innych się oddaliłem. Mimo to, trzymają się mnie. To jest mój sposób na powiedzenie: 'Hej, dziękuję, że byliście. Prawdopodobnie nie zmieniłbym się tak, jak się zmieniłem bez pozytywnego wpływu, jaki na mnie mieliście.”

Być może najbardziej osobisty z całej grupy, „Not All Heroes Wear Capes” pozostaje centralnym punktem Reel 2. Czysty riff rozbrzmiewa pod jego zdyszanym oddechem przed kulminacją w serdecznym refrenie: „Mój tata jest dla mnie bohaterem”. W mniej niż cztery miesiące, szybko przekroczył 2 miliony odtworzeń na Spotify i 3 miliony wyświetleń na YouTube/VEVO, a także zdobył uznanie People, Billboard i innych.

„To najbardziej dosłowny utwór”, stwierdza. „Wszystko jest związane z moim tatą. On uwielbia hot rody. Ma warsztat. Jest spokojny. Nie zawsze mówi: 'Kocham cię’, ale wszyscy to wiedzą po jego uczynkach. To jego sposób na powiedzenie ci, że mu zależy. Jestem z tego samego materiału. Obaj jesteśmy bardzo powściągliwi, więc to był dla mnie sposób, aby powiedzieć mu, że był wspaniałym tatą. To wszystko, co czuję, ale nigdy nie powiedziałem na głos.”

Finally Reel 3 przeskakuje z syntezatorowej błogości „Cloud Nine” do zimowej młodej miłości „Be Brave”, która opowiada o grudniowym wieczorze, kiedy poznał swoją długoletnią dziewczynę w kinie późno w nocy.

„Wcześniej pisałem głównie piosenki o marzeniach i abstrakcyjnych pomysłach”, mówi. „Tak już mam, jako autor piosenek, wrodzoną naturę. Nie pisałem o rzeczywistych rzeczach, które mi się przytrafiły. Zdecydowałem się jednak pójść tą drogą z Cinematic. Spojrzałem wstecz na ostatnie trzydzieści lat i zobaczyłem cały ten wspaniały materiał do pisania piosenek. Czułem się, jakbym oglądał ten highlight reel mojego własnego filmu.”

Cinematic zawiera muzykę z Reels 1-3, jak również dziewięć innych utworów, dopełniając całe doświadczenie. W 2018 roku Young dzieli się tym „filmem” ze słuchaczami na całym świecie.

„Mam garść płyt i piosenek, które będę odtwarzał, gdy będę miał ciężki dzień” – kończy. „Będą one bezpośrednio przemawiać do moich emocji. Chciałbym, aby ten album lub nawet piosenka z niego była tym dla kogoś innego. To wszystko, czego chcę na koniec dnia.”